Keanu Reeves

Keanu Charles Reeves

8,2
88 356 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Keanu Reeves

Keanu Reeves

użytkownik usunięty

Mnie zastanawia czemu tak drewniany aktor ma ocene prawie 8 nie zo go nie lubie ale naprawde grac to on zabardzo nie potrafi

Może dla tego, że większość zna go nie tylko z Matrixa i paru nowszych propozycji... a także ze starszych ról, które niewątpliwie zasługują na uwage i pochwałe.
P.S Chesz wiedzeic więcej to zapraszam na bolga do siebie gdzie jest dział jemu poświęcony.

użytkownik usunięty
Szajba

to ze mial jedna czy dwie role dobre w tym w "Moje własne Idaho" nie znaczy jeszcze ze jest dobrym aktorem zwlaszcza ze ( takie tytuly jak "Speed" "słodki listopad" " spacer w chmurach" czy " reakcja lancuchowa" do ambitnych nie naleza) a napewno nie takim który zasługuje na 8. Aktor który ma na swoim kacie prawie same maliny a ma rawie taka sama ocene jak np Robert de niro !!!!!!!!!!!!!!!! to jest dla mnie troche nie zrozumaiale Pozdrawiam :)

Czepianie się Reevesa średniej i narzekając tym samym na średnią DeNiro to jest nienajlepszy strzał. Dużo lepszym byłoby czepianie się Sylvestera Stallonea, gdyż jest w podobnym wieku do DeNiro, ma większą średnią od Reevesa i jest on o wiele gorszym aktorem od Keanu.
Reeves maliny żadnej nie zdobył. Był nominowany, ale jako, że jestem jego fanem i wiem trochę więcej niż ty na jego temat, mam teorie, która wydaje mi się bardzo trafna i która go usprawiedliwi. Usprawiedliwienie jest takie, że jest on człowiekiem bardzo wrażliwym, a nominacje do malin zdobył w okresie śmierci jego największego przyjaciela w 1993 roku(po której był oskarżany i wyzywany słuchając, że to wszystko przez niego) i w okresie śmierci jego dziecka i dziewczyny(1999-2001). Nie wmówi mi nikt, że te argumenty nie są racjonalne. Co do jego filmów to może źle się wyraziłem. Nie nowsze produkcje, a mniej znane. Mam tu na myśli:
- Mały Budda
- W zakolu rzeki
- Wspaniała przygoda Billa i Teda 1 i 2
- Ciotka Julia i skryba
- Poprzednia noc
- Kocham Cię na zabój
- + jeszcze sporo

Odnośnie niskiej średniej Roberta DeNiro, Pacino czy Hopkinsa(powinna wynosić 10), mam jedną i potwierdzona odpowiedz. Otóż, gromada fanek Johnnego Deppa, która nie umie nawet pisać jego nazwiska, ocenia wszystkich, aktorów, którzy są wyżej w rankingu niż Johnny Depp. Niestety taka jest prawda. A Średnia Reevesa wcale nie jest tak podobna do średniej DeNiro, bo te setne też bardzo trudno zdobyć.
Pozdrawiam :)

użytkownik usunięty
Szajba

mały budda ok Bardzo dobry Podobnie jak niebespieczne zwiazki ( tylko ze on tam zabardzo nie mial co grac ) mial mala role :) generalnie jednak uwazam ze obecnie nie jest najlepszym aktoremale tooczywiscie tylkommoje zdanie (byc moze zmarnowal swoj potecjal)
Wiem osmierci jego synka dziewczyny iprzyjaciela i wspolczuje ale ja mowie tylko o jego aktorstwie Masz racje nie zdobyl maliny ale ma sporo nominacji :)
Tak czy inaczej ciesze sie ze jak fan Reveesa nie naskoczyles na mnie tak jak fanki deppa którym jak sie powie ze moze wcale nie jest najcudownijszy na swiecie to skacza Ci zaraz do ocu::) ( b lubie deppa zeby nie bylo :)
ale i tak uwazam ze srednia za wysoka odemnie 5 :)
Pozdrawiam bardzo serdecznie :)!!!

użytkownik usunięty

mały budda ok Bardzo dobry Podobnie jak niebespieczne zwiazki ( tylko ze on tam zabardzo nie mial co grac ) mial mala role :) generalnie jednak uwazam ze obecnie nie jest najlepszym aktorem ale to oczywiscie tylko mmoje zdanie (byc moze zmarnowal swoj potecjal)
Wiem osmierci jego synka dziewczyny iprzyjaciela i wspolczuje ale ja mowie tylko o jego aktorstwie Masz racje nie zdobyl maliny ale ma sporo nominacji :)
Tak czy inaczej ciesze sie ze jak fan Reveesa nie naskoczyles na mnie tak jak fanki deppa którym jak sie powie ze moze wcale nie jest najcudownijszy na swiecie to skacza Ci zaraz do ocu::) ( b lubie deppa zeby nie bylo :)
ale i tak uwazam ze srednia za wysoka odemnie 5 :)
Pozdrawiam bardzo serdecznie :)!!!

w Adwokacie Diabła był również bardzo dobry, a nawet rewelacyjny. Jak nie widziałeś(choć wątpię) to gorąco polecam, nie twierdze jednak, że zagrał lepiej niż Pacino ;). Nie naskakuje na Ciebie bo widzę że, nie jesteś typkiem, który zaraz przez taki problem(za wysoka średnia) ładuje mu ocenę "1" i wyzywa fanów i bluzga samego Keanu. Odnośnie jego malin to dla mnie nie może być zbiegiem okoliczności to, że grał słabiej akurat po tym, jak wydarzyły się te tragiczne momenty w jego życiu. Te fakty wykorzystuje właśnie w takiej sytuacji, gdy ktoś zarzuca mu nominacje do malin. Nie twierdze, że nie ma on racji. Bo fakt jest taki, że zagrał słabiej w tych filmach, ale te problemy prywatne używam jako usprawiedliwienie, które uważam za racjonalne i na tyle silne aby mu te wpadki wybaczyć. Np. W filmie Dotyk przeznaczenia(był kręcony tuż przed śmiercią dziecka) zagrał znakomicie w drugoplanowej roli. A później po śmierci dziecka jego gra się popsuła.
Pozdrawiam.

użytkownik usunięty
Szajba

Widziałam Adwokata :) całkiem niezły choc pacino przycimil reevesa :)i pewnie masz racje ze te wszystkie tragedie miały wpływ na jego gre a raczej dobor filmów w ktorych wystepował jeszcze chwila i dam mu 6:) pozdrawiam

Szajba

zgadzam sie z toba tez jestem jego fanka bo swietnie gra i wogole:)chociaz trzeba przyznac ze przystojny jest:)ale to szczegol;P te okresy byly dla niego bardzo trudne i bardzo siebie nie zadbal wiece nie mozna miec mu za zleze jest jakis ...;P tylko szkoda ze tak swietnego aktora musialo takie cos spotkac;( pozdro dla Szajby:)

Jak by nie grał za dobrze to by nie był jednym z najlepiej opłacanych aktorów z Hollywood. Tak, większość zna go z Matrxia, ale w innych filmach gra równie dobrze. Naprawde podoba mi sie jak gra. Pozdrawiam ;)

użytkownik usunięty
aKuKu_

to nie jest argument jest wielu b db opłacanych aktorów którzy sa drewniani np afleck to kwestia bycia na fali i tego czy ludzie pujda do kina a pewnie tak po sukcesie Matrixsa Pozdrawiam

Porównanie go z Affleckiem jest tu na miejscu, bo rzeczywiście obaj panowie grają jak drewniaczki. Niewiele można na to poradzić. On ma taką mimikę i koniec. To nie jest problem Matrixa - pamiętam Keanu ze starszych, ambitniejszych filmów. Tam też grał na maksymalnie dwóch nutach.

Nie ma sensu jednak porównywać Reevesa i takiego DeNiro. Myślę, że większość ludzi na filmwebie daje swoje oceny usprawiedliwiając je lubieniem lub nielubieniem danego aktora. Mistrzostwo gry nie ma tu nic do rzeczy. Ja od dłuższego czasu przestałam się interesować tego typu rankingami, bo one nie świadczą o aktorstwie, a jedynie o popularności. Kijanka ma kilka tysięcy głosów, a fantastyczni aktorzy nie mogą na filmwebie dobić do 500 głosów. Tak jest i należy to przełknąć.

A tak w ogóle nie jestem antyfanką Kijanki. Oceniam go na przeciętniaka. Aparycję ma dość przyjemną, i w ogóle...Tylko że zachwyca mnie kilku innych aktorów. Każdy ma prawo do swojego zdania :)

pozdrawiam

keanu jest wspaniały i nie wciskaj kitu że on nie potrafi grac facet jest mniam mniam świetnie zagrał mojego Neo w Matrixe a ty sie nie znasz ;p

keanu jest wspaniały i nie wciskaj kitu że on nie potrafi grac facet jest mniam mniam świetnie zagrał mojego Neo w Matrixe a ty sie nie znasz ;p

Hate

To że facet jest mniam mniam niewiele ma do rzeczy.
Fakt, to niezły towar. To także jeden ze słabszych aktorów, jeśli weźniemy dla porównania tych z górnej półki - dobrze opłacanych i z ustaloną pozycją. Keanu od zawsze miał problm z mimiką, co nie przeszkadzało mu zagrać w kilku fajnych filmach. Zazwyczaj było dla mnie oczywiste dlaczego dostawał poszczególne role - zauważ że zazwyczaj dobrze wygląda ale w postaciach które gra niewiele jest życia. Podobał mi się np. w "Wiele hałasu o nic", ale jak tak się go porówna z urokliwym i naturalnym Denzelem Washingtonem...nie, nie porównuj.

Jorjan

Jak można Reevesa porównać z Affleckiem?? Toć to hańba dla Keanu. Trzeba być niepoważnym, żeby go z nim porównywać. Gra jak drewniak?? Owszem w filmach z okresu 1994-1996 i 2000-2001 grał trochę sztucznie, ale nie jeden aktor by miał spadek formy i zagrał słabo gdyby miał takie problemy prywatne jak on.
?Zazwyczaj było dla mnie oczywiste dlaczego dostawał poszczególne role - zauważ że zazwyczaj dobrze wygląda ale w postaciach które gra niewiele jest życia.?
Z tego co wiem, to on dopiero po Matrixie, stał się idolem nastolatek co świadczy o tym, że gadasz bzdury.
Gra na dwóch nurtach?? Coś mi się widzi, że jednak nie widziałaś tych dawnych jego filmów.
Trzeba wziąć pod uwagę, że role które gra Reeves są do siebie podobne. Podobna też jest charakteryzacja, przez którą jest oskarżany, że ?gra podobnie??
Jestem przekonany, że praca ze Ridleyamem Scottem w filmie Tripoli pokaże, że był niedoceniany. Affleck nawet u Kevina Smitha nie jest najgorszy.
Praca z dobrym reżyserem też ma znaczenie na aktorstwo.
Pozdrawiam.

Szajba

"nie jeden aktor by miał spadek formy i zagrał słabo gdyby miał takie problemy prywatne jak on"

- nic nie wiem o jego problemach prywatnych, gdzie i kiedy. zreszta wielu wybitnych aktorów zagrali swoje życiowe role, gdy prywatnie im nie stykało.

(?Zazwyczaj było dla mnie oczywiste dlaczego dostawał poszczególne role - zauważ że zazwyczaj dobrze wygląda ale w postaciach które gra niewiele jest życia.?)
"Z tego co wiem, to on dopiero po Matrixie, stał się idolem nastolatek co świadczy o tym, że gadasz bzdury"

- ja nie mówię o tym, że był idolem nastolatek. Mówię że np. dostał rolę Buddy, bo reżyser miał pewną wizję, jak gość ma wyglądać, a nie jak przejmująco grać. Zresztą jesli chodzi o jego filmy, to widziałam większość dawnych.
I oczywiście gra na dwóch nutach, nie w dwóch nurtach:)
No i idolem nastolatek był. Tylko to były te nastolatki, które dzisiaj mają po 30 lat :) Wiem, co mówię, bo w liceum miałam koleżankę na zabój w Kijance rozmiłowanej.

"Praca z dobrym reżyserem też ma znaczenie na aktorstwo".

- i tu się akurat zgadzam w całej rozciagłosci.

Pozdrawiam.

Jorjan

Tak a propos. Czy jest jakiś film z Kijanką w którym on bardzo dobrze zagrał? Nie mówie tu o "Niebezpiecznych związkach" czy "Draculi", bo te role mógł dostać ktoś inny bez szkody dla filmu. Z kolei bez obejrzenia "Mnemonica" moje życie byłoby tak samo pełne.

Pytam o taką rolę w której widać jego prawdziwy wkład.
Ktoś z was oglądał może "Przez ciemne zwierciadło"? Pomysł na ten film wydaje się być interesujący no i gra w nim zakręcony jak baranie rogi Rory Cochrane. Koleżanka namawia mnie też ostatnio na "Dom nad jeziorem"...

Jeśli naprawdę warto coś obejrzeć z Kijanką, dajcie znać :)

Jorjan

Mam prośbę. Możesz odpuścić sobie te teksty typu ?Kijanki? ?? Fajnie byś się czuła jakby ktoś, kto uważa np. Crowea za aktora słabego, nazywał go ?raselki??? Jak byś się czuła nie fajnie to wiedz, ze się czuje teraz tak jak ty byś się czuła. Dobrze więc. Jestem trochę zaskoczony.

?nic nie wiem o jego problemach prywatnych, gdzie i kiedy. zreszta wielu wybitnych aktorów zagrali swoje życiowe role, gdy prywatnie im nie stykało.?
Nie takie jak Keanu. I raczej nie odgrywali swoich życiowych ról, w okresie tragedii rodzinnych. I jak chcesz wiedzieć więcej na temat tragedii to zapraszam do siebie na bloga, gdzie jest specjalnie dla niego poświęcony dział w którym znajdziesz odpowiedzi na to i to(Tak a propos. Czy jest jakiś film z Kijanką w którym on bardzo dobrze zagrał? Nie mówie tu o "Niebezpiecznych związkach" czy "Draculi", bo te role mógł dostać ktoś inny bez szkody dla filmu. Z kolei bez obejrzenia "Mnemonica" moje życie byłoby tak samo pełne.) pytanie.
Dodam jeszcze, że zdanie ?zreszta wielu wybitnych aktorów zagrali swoje życiowe role, gdy prywatnie im nie stykało.?
nie jest argmentem mówiącym o tym, jakim jest aktorem. Bo tylko i wyłącznie zależy od psychiki osoby, którą Reeves ma bardzo słabą. Jest on bardzo wrażliwym człowiekiem. Także jego spadek formy przez te wydarzenia jest uzasadniony. To wszystko zależy od siły psychiki.

Odnośnie Małego Buddy to nie była to rola za którą można byłoby otrzymać Oscara. Jednak śmieszne jest to jak ktoś twierdzi, że tam grał sztywno albo tak samo jak w nie wiem Constantinie albo w Billu i Tedzie.

?Pytam o taką rolę w której widać jego prawdziwy wkład.
Ktoś z was oglądał może "Przez ciemne zwierciadło"? Pomysł na ten film wydaje się być interesujący no i gra w nim zakręcony jak baranie rogi Rory Cochrane. Koleżanka namawia mnie też ostatnio na "Dom nad jeziorem"...?
Zakupiłem na DVD Zwierciadło. To genialny film, w którym wszyscy odegrali swoje role genialnie, choć najlepiej wypadł nie Keanu, ale Robert Downey.
Dziś kupiłem Domek ale go jeszcze nie oglądałem.

Pozdrawiam serdecznie i zapraszam raz jeszcze na bloga, z którego możesz wiele się dowiedzieć :)

Szajba

Ups, na początek coś pozytywnego - w takim razie wezmę się za "zwierciadło", bo od dłuższego czasu mam ochotę obejrzeć ten film:).

Rozumiem, że jestes FANEM. Ja też jestem FANEM / fanką, więc kapuję co jest grane. Nie jesteś w stanie spojrzeć trzeźwo na fakty. To normalne:) Nie mam w takim razie zamiaru dalej argumentować.

Na Reevesa mówię Kijanka od 15 lat, więc jakoś mi przylgnęło. Podobnie Crowe to Rasek a K. Sutherland to Kefir. To nie jest kwestia mojej nieuprzejmości. Raczej sympatii. Nigdy nie zdrabniam imion ludzi, których mam daleko w d***.

Pomimo wszystkiego co wcześniej tu napisałam, mam nadzieję, że nie znienawidziłeś mnie tak kompletnie:) Nie jestem trolem i nie atakuję czegoś lub kogoś, żeby uzyskać odzew jakiegoś wkurzonego fana. Zresztą w zasadzie lubie oglądać KEANU, tylko twierdzę że gdy go oglądam nie zawsze wierzę że jest postacią którą gra. Przy Kefirze, Spaceyu lub Rasku jeszcze nigdy mi się to nie zdarzyło a i oni pograli sobie w wielu słabych filmach.

Hm. Bycie fanem to dziwna rzecz :) Zawsze przymykam oczy na jakąś fałszywą nutę w wykonaniu Boreanaza. O zgrozo, wydaje mi się, że facet gra coraz lepiej, i sama nie jestem pewna czy to tylko moje pobożne życzenie, bo jestem jego fanką. Ale za każdego mojego ulubionego walczyłabym na jego forum tak jak ty:)

Jorjan

P.S. Podoba mi się to zdjęcie Keanu które masz w aviku :)

pozdrawiam

użytkownik usunięty
Jorjan

apropo problemów osobistych Brando tez miał duze problemy rodzine ( samobujstwo córki syn siedział w wiezieniu ) ale zawsze był wielkim genialnym aktorem poprostu mial talen i to ogromny
tyle :)
pozdrawiam i wesolych swiat:)

Droga Jorjan wierz mi, że potrafię spojrzeć ?trzeźwo? na Keanu i go ocenić obiektywnie.
Nie mam powodów, żeby, Cie nie lubić, bo widać, że z Ciebie mądra osoba. Chociażby po zdaniu ?Nie jestem trolem i nie atakuję czegoś lub kogoś, żeby uzyskać odzew jakiegoś wkurzonego fana.? Mogę to wywnioskować. Jak mówiłem, potrafie spojrzeć obiektywnie na jego osobę i moje opinie są obiektywne zawsze.
Tylko, że ja widzę racje w swoich argumentach które mówią, że osoba, która zarzuca mu, że gra tak samo, albo sztywno, jest w błędzie. Zresztą moje argumenty znasz z bloga.

?apropo problemów osobistych Brando tez miał duze problemy rodzine ( samobujstwo córki syn siedział w wiezieniu ) ale zawsze był wielkim genialnym aktorem poprostu mial talen i to ogromny
tyle :)?
No ale zaraz, zaraz. Kiedy to było??
W 1990 i 1995 roku. Wtedy to już zdążył zagrać swoje najwybitniejsze role. Potem szło mu znacznie gorzej :)

Pozdrawiam.

użytkownik usunięty
Szajba

szajba obejzyj don huana de marco i odaznego oba filmy w tym okreie obie wielkie role :)

W tym okresie nie zdobył nic prócz malin. Oba filmy widziałem i jeden jest u mnie na 8\10 ale kreacja Brando wcale nie powala, nie tak jak kiedyś a Depp też gra siebie. Natomiast Odważny(7\10) to rola maluśka. Pojeździł na wózku, prawie w ogóle się nie ruszał, trochę pogadał i tyle. Film żaden wybitny film, choć zajefajny, oryginalny scenariusz. Rola w jednym i drugim ogóle nie zapada w pamięć, przynajmniej mi.
Zresztą nawet jakby zagrał to w wielkim stylu(czego nie powiem) to ja też mówiłem, kwestia psychiki. Widocznie Brando umiał oddzielić prywatne problemy od pracy, a Reeves nie, ale dla mnie to nie jest argument. Ale widać wyraźny spadek formy jak u jednego i drugiego.
Pozdrawiam :)

Szajba

Nie przeczyrałam wzszystkiego co napisaliście bo nie mam czasu ale nie zgadzam sięz tym ,że Reeves nie umie gra. Uważam ,że jest świetnym aktorem i bardzo wartościawym człowiekiem. Zastanówcie się, ilu z was poradziłoby sobie ze śmiercią przyjaciel, dziecka i dziewczyny. On otrząsną się i potrafi nadal stwarza wspaniałe postaci. Uwieżcie mi nie łatwo jest zapomnie bliskich którzy odeszli. Ja przezyłam śmier jednej z najważniejszych osób w moim życiu i wiem, że puszczenie tych wszystkkiich wspaniałych chwil spędzonych z tmi ,kyórych nie ma w niwpamięc jest trudne. Jemu się to tdało. Jest wspaniały.
PS. Nie widziałam filmu " Moje własne idaho". Dobry jest?

HekateV

PS. Nie widziałam filmu " Moje własne idaho". Dobry jest?

Genialny + znakomita gra Keanu i Rivera.

HekateV

Eowina: Ja to wszystko rozumiem, nieszczęścia i tak dalej...tylko, że aktora oceniam najpierw jako aktora a dopiero później jako człowieka.

Przykład z użyciem mojego ulubionego: Kiefer Sutherland prywatnie jest miluchny jak piesek który wypadł z sań, używa słów proszę i przepraszam nawet gdy ma dwa promile alkoholu we krwi, jest skromny, szczery oraz myśli podczas mówienia (co nie wszystkim gwiazdom się zdarza). To powoduje, że go jeszcze bardziej uwielbiam. Ale to nie dlatego zaczęłam oglądać wywiady z nim w roli głównej i interesować się nim jako pieskiem (który wypadł z tych sań:))). Najpierw obejrzałam dwa filmy z nim i doznałam porażenia róznorodnością (+ zakochałam się w głosie, ale nevermind...). Zastanowiło mnie jak to możliwe, że obejrzałam dwa filmy z jednym facetem i miałam wrażenie, że to dwaj kompletnie różni faceci. Potem obejrzałam wywiad z aktorem i nagle stwierdziłam, że to jest KOMPELTNIE KTOŚ RÓŻNY od tych dwóch ról które już znałam. Potem obejrzałam tego aktora - teraz dorosłego mężczyznę - jako nastolatka w jeszcze jednym filmie i okazało się, że ten facet mając 15 lat grał tak że kamasze spadają. Bez wykształcenia. Talent najczystrzej próby. Więc to musiała być miłość...

...ale, wszystko zaczęło się od roli, nie od współczucia, że zawsze miał biedak pod górę bo synuś sławnego ojca, albo że piesek mu zdechł. Sorry, jeśli to zalatuje złośliwością, bo szanuję większość aktorów i prawie wszystkich fanów. Rozumiem, że tu wpisują się głównie zagorzali zwolennicy (przynajmniej tak powinno być) i mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że lubię kilka filmów z Keanu (np. Moje własne Idaho świetne jest). Ale uważam, że podobnie jak Tom Cruise, jest przeciętnym aktorem któremu się powiodło. I tu jestem wysoce obiektywna, bo o ile do Keanu czuję sympatię, za Tomem, delikatnie mówiąc, nie przepadam:))))

"...i bardzo wartościawym człowiekiem. Zastanówcie się, ilu z was poradziłoby sobie ze śmiercią przyjaciel, dziecka i dziewczyny"

- wolałabym się nie zastanawiać nad takimi rzeczami, bo to nie kolejny film. Strata jest zawsze straszna. I nie ma żadnych przeciwskazań do tego, by Keanu okazał się wartościowym człowiekiem. W zasadzie jego zachowanie jest mało gwiazdorskie a bardzo ludzkie, co od wielu lat budzi moją sympatię. Moje pytanie do fanów jest takie: w jakim filmie po raz pierwszy Keanu poruszył was jako aktor? Czy jest jakaś taka scena w której czujecie, że gość miażdży wam mózg samym pojawieniem się? Widziałam z nim wiele filmów i patrząc na to, jak jest popularny, zastanawiam się, czemu nie poruszył mnie (tak samo było z Bradem Pittem, którego uważam za naprawdę dobrego aktora, ale nigdy nie mogłam połapać się o co chodzi z tym światowym szaleństwem na jego temat - ja nigdy nie szalałam i znałam kilku brzydszych, ale bardziej fascynujących aktorów)....

Nadal szukam "Scanner darkly" żeby sobie obejrzeć...Keanu tam gra, ale ja szukam z powodu Rory Cochrane'a. Taki ciemny z lekko odstającymi uszami...oczywiście brzydszy od Keanu, ale i tak go kocham :)))...podobnie jak Kiefer, ma niski charakterystyczny głos (Choć Kefira nikt i nic nie przebije)...może to własnie o głos chodzi...mam jakiś fetysz?...teraz sobie uświadomiłam, że w ogóle nie kojarzę głosu Keanu...rany ile jeszcze można tu pisać...to może już sobie pójdę...

pozdro fanom wszelkiej maści...

Jorjan

"Ale uważam, że podobnie jak Tom Cruise, jest przeciętnym aktorem któremu się powiodło."
Ja mam inną teorie. Cruise z charakteru to prawie przeciwieństwo Keanu.
Nie wiem czy Cruiesowi się niepowiodło... większość zawdzięcza swojemu zachowaniu. Gra często siebie i w komercyjnych produkcjach, a ponoć z urody jest też bardzo przystojny(mówie po opiniach dziewczyn) i w dodatku wywołuje wokół siebie szum. Reevesowi nie, że się nie powiodło tylko po prostu miał pecha, że miał takie życie(bo na żadne nieszczęście niezapracował). Keanu Reeves jest aktorem, który ma bardzo duże możliwości i do momentu tragedii był bardzo naturalny, przekonywujący i grał znakomicie. Można nie brać pod uwagę tragedii i oceniać jego późniejszą grę(która faktycznie nie zachwycała niekiedy 1994-1996 oraz 2000-2001) ale nie można odmówić, że tragedie nie miały na grę, bo przecież widać to gołym okiem, że miały.


Pierwszy Raz zobaczylam go ok 2000 Roku w Adwokacie Diabla I sie zakochalam
W prostocie, czystym talencie, Bez szumu I manier. aktor przez duze A
Ja daje 10/10

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones