obejrzalam wczoraj "Moje własne Idaho", właściwie obejrzałam ten film dla Phoenixa ale przyznaje ze Keanu ku mojemu zaskoczeniu wypadł w tym filmie naprawde dobrze, i stad tez moje pytanie, jak wam sie podobal film i rola Keanu? nie uwazanie że raz na jakiś czas Keanu powinien grywac właśnie w czyms podobym, w jakims filmie niezaleznym, żeby udowadnić że nie jest takim drewnianym aktorem, na jakiego sie wykreował grając w tych wysokobudżetowych, naszpikowanych efektami filmach
czekam na wasze opinie
„Moje własne Idaho” to świetny film, mój ulubiony zresztą:)). River był w tym filmie po prostu rewelacyjny, przyćmił wszystkich... A Keanu, no cóż, jest jednym z moich ulubionych aktorów i w każdym filmie mi się podoba;) w MOPI zagrał bardzo dobrze. Jeżeli Keanu w tym filmie Ci się podobał, to powinnaś obejrzeć „The Gift”, bo jak dla mnie to jest jego najlepsza rola, nie jest duża, ale zaskoczyła wszystkich tych, którzy twierdzili, że Keanu nie potrafi grać
oczywiście zgadzam sie że River zagrał najlepiej, ale jego rola była znaczniej bardziej wymagająca niż rola Keanu ale i tak smiem twierdzic że Keanu był bardzo przekonywujący, the Gift nie widziałam, ale postaram sie dowiedziec co nie co o filmie i obejrzyć przy nadarzającej sie okazji, bo prawde mówiac "Moje własne Idaho" to pierwszy film w którym podobała mi sie gra Keanu, moze w "The gift" tez mi sie spodoba
dzieki za koment
Ja mogę szczerze przyznać, że w kontynuacje Matrixa nie pokazał full swoich możliwości, ale myślę, że Wachowscy uznali, że efekty zrobią swoje i gra aktorska nie musi być świetna. Uważam tak, dlatego, że w kontynuacjach Matrixa wszystkie główne postacie wypadły tak sobie...
Są dowody na to, że Reeves jest dobrym aktorem, mianowicie jak podałeś "Moje własne Idaho" czy kiepski filmy, ale rewelacyjnie zagrany przez Reevesa "Piętno minesoty", albo "Adwokat diabła" i sporo innych. Ja uważam go za aktora z górnej półki.
Pozdrawiam fanów Reevesa.
Wydaje sie ze pasuje do wszystkich ról zagranych wcześniej wielkich filmach (Dracula F.F. Copolli) ale nie można zapominać o wcześniejszych rolach,kiedy był jeszcze młodziaszek...pamiętam teledysk z Paulą Abdul "Rush Rush" potem "Na Fali" Patricka Swayze widziałem już w "Wykidajło"..i jak dla mnie aktor pierwszoplanowy!!!
POZDRO kinomaniak..