przejrzalam komentarze i dowiedzialam sie ze jest cudowny, ma piekne oczy i wszyscy go kochaja, plus jakis antyfan pisze ze dupek, itp i ze go nienawidzi. Coz, teraz wiec juz nie wiem za co go cenia fani i nie cenia antyfani. Bo ...za piekne oczy ci pierwsi? Tylko? Mierny to wyznacznik aktorskich talentow; Wiec nadal nie wiem i czekam na jakas jego role, ktora mnie zaskoczy;
'Piętno Minnesoty' i 'Moje własne Idaho' na plus dla mnie. Wprawdzie ten pierwszy film to kwestia nieco kontrowersyjna, bo wchodzi w czarną komedię, ale podobał mi się.
Fani cenią go za tajemniczość, wdzięk osobisty, miły głos i dobrą prezencję/umiejętność noszenia garniturów. Antyfani wyklinają go za brak mimiki, chudość i monotonny głos.
Po namyśle doszłam do wniosku, że sednem problemu z Keanu jest to, że wyglądem fizycznym obiecuje intelektualistę (chude, blade, na czarno, role z kategorii tzw. wolnych zawodów), a w sumie jest bardzo mocno osadzony w swoim ciele i nie zawaha się go użyć. Ci co się jarali na rozmowy o Schopenhauerze z panem w czarnej koszuli, są zawiedzeni, że nie gra w ambitnych filmach psychologicznych, ci, co lubią 'Słoneczny patrol', zauważają u niego brak opalenizny, masy mięśniowej i energicznego podrywu.