Ni to ładne (i piszę to jako osoba która ma największą słabość do Azjatek), ni to ciekawe, ni to potrzebne. Po Jar Jarze najgorsza postać w historii Gwiezdnych Wojen.

zgadzam się. Również jestem przeciwko ocenianiu ludzi po wyglądzie,ale... ona tam wyglądała naprawdę paskudnie...

Pokaż swoje zdjęcie.

a jakie znaczenie ma jego wyglad?

Jest taki argument "nie jestem rasistą, ale". Jest też, jak widzimy, jego analogia "nie oceniam po wyglądzie, no ale jednak oceniam po wyglądzie". Już nie mówiąc o tym, jak niemożliwie głupie jest wymaganie od aktorów przede wszystkim urody.

Jakbys wiedzial cos o Azjatach to bys nie pisal takich bzdur. Jest mnostwo grup etnicznych, nie tylko Japonczycy, Koreanczycy czy Chinczycy Han o pociaglych twarzach ale Mongolowie, Hmongowie, Khmerowie, Tajowie...

Co jej pochodzenia ma do rzeczy?

Gdybym tak miał porównać dwa fakty: A - nie wszyscy bohaterowie filmów są uważani za pięknych, B - fan porno z Azjatkami krytykuje filmy dlatego, że nie naśladują jego ulubionego porno i nie ma ciśnienia przede wszystkim na walory estetyczne, to problem widzę tylko w drugim. Ty myślisz, że słabość do Azjatek, polegająca na tym, że zabraniasz im występu w filmach (pewnie torbę na głowę mają założyć na mieście), jeśli ci psują widok, to jakaś uprzejmość? Ty taki obrońca Azjatek jesteś w swoim mniemaniu, że aż ci krzywdę robią, że taką wpuszczają do filmu?

Tez dorzuce swoje przyslowiowe trzy grosze. Wlasnie jestem po seansie i strasznie irytowala mnie ta postac. Opuchnieta na buzi azjatka to naprawde rzadki widok.. Dlaczego nie mogli zostawic przy zyciu jej siostry???

No cóż, najwyraźniej twórcy filmów, wrzucający do swoich dzieł same najładniejsze i szczupłe laski, takich sobie widzów wychowali. Bo że nie znasz Azjatów (nie masz pojęcia, jak wyglądają przeciętni ludzie w Chinach, Mongolii, Korei), to trochę bardziej niż oczywiste. Porównujesz z laskami z kilku filmów.

Kto jej zalatwil tą rolę? Twarz jak ulana kula, sorry. Jezeli mamy taka sama opinie to znaczy sie ze wstawili po znajomosci. A tak wogole najlepiej wypadl haker czyli Ebintioro

Prawdopodobnie chodzi jednak o to, że nie wszyscy zatrudniają kobiety dla ich urody. Ile razy w swoim życiu czytałaś pod profilami aktorów (mężczyzn) niekończące się dyskusje o tym, że nie powinno się jakiegoś zatrudniać, bo nie jest ładny? Ile razy pisałaś taki argument?

Może o to chodzi, że wygląda jak wygląda w filmie? Nie każdy jest piękny w świecie, ale mimo to może zapisać się w kartach historii. ;)

"Wstyd mi że to pisze..."

Doskonale. Więc nie musiałeś. Nikt Cię do tego nie zmuszał.

I słusznie, że ci wstyd. Jeśli jesteś tak głupi jak twój komentarz, to nie ma już dla ciebie nadziei.

I dobrze że się wstydzisz

Niestety ale mnie też irytowała, ucharakteryzowanie jej nie podoba mi się, fryzura paskudna, krój ubrania ją skraca jeszcze bardziej optycznie i poszerza jak w gabinecie luster. Można by było jej troszkę pazura w wyglądzie dodać, w takim sensie, że wraz z rozwojem jej postaci, nabieraniem odwagi, wyjściem wogóle do ludzi, żeby jej wygląd sugerował, że nabiera pewności siebie.

W sensie: kobieta nabiera pewności siebie, kiedy zaczyna dbać o swoją atrakcyjność. Celem życia kobiety jest dbać o wygląd. A możesz mi jeszcze powiedzieć, dlaczego męskie postaci nie są rozważane pod kątem atrakcyjności? Może kojarzysz, w gwiezdnych wojnach jest taki zielony staruszek, z mieczem czasem lata, gada śmiesznie. Czy wyobrażasz sobie, jak niemożliwie głupi musiałby być ktoś, kto rozważa, że Yody nie powinno być w gwiezdnych wojnach, bo jest ŹLE UBRANY, NIEATRAKCYJNY i NISKI, a nie dbając o podobanie się laskom sugeruje, że brakuje mu pewności siebie? Bo kojarzę na forum kilkanaście osób, które ten poziom argumentacji reprezentują.