Nie wiem czy zwróciliście uwagę, że Kevin ma wprost idealną twarz, temperament a nawet sposób mówienia, by grać jakichś czubków, morderców, porywaczy... Po prostu jest do tego stworzony! O ile dobrze pamiętam widziałam niewiele filmów, gdzie gra on kogoś (nazwijmy to) dobrego... To do niego nie pasuje! Jest wiele ról dwulicowych, szurniętych kryminalistów! Wszystkie te role powinien odgrywać właśnie on, gdyż idealnie się do tego nadaje! Lubię go bardzo za taką włąśnie umiejętność odgrywania człowieka, którym się w rzeczywistości nie jest i nigdy nie będzie...
mysle
bardzo podobnie o nim ..tez trudno mi skojarzyc go w postaci dobrego ..natomiast nie moge zapomniec jego wspanialej roli w Morderstwo pierwszego stopnia....mysle ze to jeden z jego najlepszych filmow
racja, morderstwo pierwszego stopnia było niesamowite, nie zapomnę, gdy widziałam go pierwszy raz w kine... nie potrafiłan nic powiedzieć przez godzinę po wyjściu z kina... Super!
W "Digging to China" jest dobry podwójnie. Dobry, bo świetnie gra, i dobry, bo... nie jest czarnym charakterem. Polecam.
Racja...
Jego buzka jest poprostu stworzona do takich rol (co nie zmienia faktu, ze w roli dobrego tez jest ok).
Po roli pedofila w niedawnym filmie czekam az zagra psycho-gwalciciela :-P
taa, zdecydowanie pasuja mu takie role...
wczoraj widziałam go w "Uśpieni", gdzie grał straznika w zakładzie poprawczym dla młodocianych i tam znęcał sie i molestował swoich 'podopiecznych'...
rola straszna... ale dobrze odegrana :)
A już myślałam że to tylko ja widze go jako morderce , ale serio jego buśka do tego pasuje, szalono-błekitne oczy i zajebisty zadarty nosek x
masz racje idealny do grania szurniętych postaci. Mi jego twarz kojarzy się z jakimś diabłem xD przeraża mnie w swoich rolach, ale to dobrze:) tak ma być