Takich jak On obenie nie ma jego walki byly wspaniale nawet porazki z Spinksem czy Mcolem.Jestem zdania ze z Nilsenem tej walki nie przegral ale walka byla w Danni wiec dali ja gospodarzowi a walki z Spinksem tez budza kontrowersje.Czytalem gdzies ze nie sledzi wagi ciezkiej a bracia Klitschko przypominaja mu maszyny bo robia zawsze to samo i sa przewidywalni ale kibicowal Adamkowi w walce z Żelazna piescia.
No i jedna z najtwardszych szczek jakie boks zna. Jak on potrafił się ogarnąć po tej atomówce, która by zabiła dorosłego konia to ja nie mam pojecia. https://www.youtube.com/watch?v=XoGTufCNN7o
Dla mnie Larry Holmes to absolutnie ulubiony bokser ,ulubiony ciężki ,ulubiony sportowiec itd Bardziej go cenie niż Alego ,Tysona ,Foremana ,Holyfielda :) Oczywiście wszystkich tych wyśmienitych bokserów uwielbiam ale ,,Zabójca z Easton ,, to zawsze dla mnie numer one .Jego walki były wspaniałe ,to mało powiedziane ,on w niektórych walkach bił się jak oszalały np w tej :http://www.youtube.com/watch?v=W1XOm4vfZB4
Walczył z najlepszymi jego walka z Nortonem świetna i wygrana niejednogłośnie na punkty.Na jego rozkładzie brakuje Foremana nie wiem dlaczego do tej walki nie doszło.
Też właśnie myślałem o tym dlaczego nie doszło do ich wspólnej walki ,to mógł by być prawdziwy hit bokserski .
Podobno było blisko ich walki pod koniec lat 80 ale dlaczego nie doszło jakoś nie mogłem doszukać się w necie.