Boże to on już nie żyje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ciekawa jestem na co zmarł. W mojej pamięci na zawsze Burns!!!!
Niech spoczywa w spokoju!!!!!!!!!!!!!
W 1998 r. zdiagnozowano u niego raka płuc – był nałogowym i zatwardziałym palaczem. Zmarł w wyniku komplikacji po operacji usunięcia fragmentu płuca. Szkoda, że nie żyje. Uwielbiałem go za wspaniałą kreację służbisty Franka. Nigdy nie zrozumiem jak mógł porzucić swoją najlepszą rolę i tak zranić fanów. Zawsze będzie mi go brakować.