artysta,ekscentryk, wie co chce powiedzieć i nie waha się tego mówić...Nic nie jest przypadkowe w jego filmach (no i za teatr sie zabiera,z tego co mi wiadomo..)
doceniam,szanuję..A najbardziej to, że (chyba ) został sobą mimo ogólnoswiatowego zachwytu nad nim.
Jeden z głownych filarów kina europejskiego.
I nie boi sie wyzwań,rozwija się dojrzewa...Tak trzymać!sto lat!