Podam najlepszy: "Oniegin" (piękny i poetycki)
Natomiast "Hulk" mi się nie podobał:) (sztuczny i przeładowany akcją)
Najlepszy? Ciężko stwierdzić. Miała kilka genialny ról. Wogóle, wielkim jej atutem jest to, że potrafi odnaleźć się niemal w każdej roli. Ostatecznie zagłosuję chyba na "Nienzajomi".
Najgorszy? Zdecydowanie "Zabić Wspomnienia".