Cieszę się, że nie poszła w ślady ojca i nie została piosenkarką ( choć nie sposób zapomieć tych kilku teledysków :))- film bardzo by na tym ucierpiał. Mnie najbardziej podobała się w "Stealing Beauty" i "Abbotowie prawdziwi" ale we "Władcy Pierścieni" jako elfia księżniczka - jest też rewelacyjna. Piekna, dostojna i mądra aktorka - oby szła dalej tą drogą, bo jak na razie jej intuicja w doborze ról nie zawodzi.