Coz, Liv Tyler udowadnia z kazdym filmem, ze nie gra w filmach ze wzgledu na tatusia(armaggedon byl wyjatkiem, ale obronila sie grajac bardzo dobrze), potrafila genialnie zagrac zarowno kobiete-wampa w o czym marza faceci i elficka ksiezniczke we wladcy. Jedna z najciekawszych aktorek pokolenia!