Myślę podobnie, zagrała fajnie, naturalnie, zero sztuczności, która aż przelewała się przez głównego bohatera geja.
Według mojej opinii jest to najgorsza aktorka jaką widziałem we wszystkich profesjonalnych filmów z za oceanu a rola w Boyhood była po prostu tragiczna.
Nie żartuj, przecież tego co pokazała w Boyhood nie można nawet nazwać grą. Wyglądała tak jakby tatuś siłą ją zaciągnął przed kamerę i była tym faktem wkurzona, bo przecież umówiła się z koleżankami na zakupy.
Moim zdaniem zrujnowała ten film. Nie można tego nazwać nazwać grą, bo jak większość dzieci bez talentu po prostu zagrała siebie. Poza tym ktoś powinien przyłożyć jej łopatą w ten durny uśmiech - podniósłbym ocenę.
Ona jest tragiczna, za każdym razem, gdy pojawiała się w scenie od razu chciałam, żeby z niej zniknęła.... Na początku to jeszcze jako tako, ale jak wchodziła w wiek dojrzewania nie mogłam na nią patrzeć, rozpieszczony bachor....
racja racja ... drewutniak że szok ... i jeszcze ją tu chwalą !! hah ... tekst z końcówki filmu gdzie składają życzenia licealiście,, w pomalowanych pazurkach ,, jakieś tam tam ,,powodzenie,, ./. nawet tego nie umiała zagrać :/ ..