Pierwszy odcinek a juz swieci. Inni aktorzy [wlacznie z Hopkinsem] wypadli na jego tle bladziutko. Swietny aktor.
Przecież to była tylko jedna scena, jakieś 3 minuty. I to już oznacza, że wszyscy wypadli przy nim bladziutko? Niechby tak grał przez cały sezon to wtedy by można mówić o świetnym aktorstwie.