Pięknie śpiewała miała bardzo dobry głos, była też niezłą tancerką no i gwiazdą przedwojennego kina radzieckiego.
Polecam filmy z jej udziałem - "Cyrk", "Wołga, Wołga".
tylko zle trafiła ... mam na myśli i kraj i czas, w którym żyła, grała, przecież nie te role, co trzeba, jakieś szwaczki i robotnice, fuj, z takim talentem! - szwaczkę?
Postać tragiczna. Nie dziwię się, że została alkoholiczką. Sądzę, iż do końca dni swoich miała wyrzuty sumienia z powodu tak obrzydliwie propagandowego filmu jakim jest "Jasna droga". Jej pierwsze małżeństwo rozpadło się z powodu aresztowania męża, a ona gloryfikowała ten system.
Nie oceniam jej tylko współczuję.