Jest Pani wspaniała, gra pani świetnie. Uważam, że dla aktorki uroda jest często jedynym powodem zaistnienia w filmie. U Pani jest inaczej, i uroda i talent i WARSZTAT, bo chyba o tym pozapominały nasze laleczki. Niech się uczą! Kiedyś można było zobaczyć, panią Krystynę Sienkiewicz, Magdę Wójcik (Matka Królów), Rylską, a teraz pozostały tylko puste maski, bez haryzmy. W Starej Baśni Pani była najlepsza! Choć z męskiej strony też było kilka pereł (Kozłowski, Filipski GENIALNY, Olbrychski) Pozdrawiam!