Grał, grał. :) Strasznie ubolewam, że się go stamtąd pozbyli, Kostek był bardzo ciekawą, obiecującą postacią. No, a już na pewno dużo ciekawszą od tych wydmuszek co tam się teraz panoszą. Razem z Tomkiem stanowili świetny duet. :)))
Odpowiadam choć wiem, że temat już dość wiekowy.
Pozdrawiam!