Ten chłopak chodził do mojej szkoły, jest o dwa lata starszy ode mnie. Kiedyś było przedstawienie
przygotowane przez kółko teatralne pt. "Antygona" i on (jako uczeń 3 gimnazjum) grał chyba
Kirkora i zrobił to naprawdę świetnie. Widać było, że ma "to coś" :)