ale po Pokłosiu już raczej nikt mu poważnej roli nie da.
Zostają mu komedie romantyczne oraz filmy kontrowersyjne politycznie.
Jak ktoś będzie chciał nakręcić film o tym, jak Polacy palą wszystkich w Auschwitz to Stuhr zagra główną rolę i to za darmo :)
A kiedy on się "dobrze zapowiadał"? Bo ja go zawsze pamiętam jako irytującego, niesympatycznego bufona. Jego ojciec jest świetnym i sympatycznym aktorem. Wielka szkoda, że ma takie dziecko i że to dziecko nachalnie promuje. Nawiasem mówiąc "Pokłosie" jest ohydne.
Podobał mi się w Weselu, Testosteronie i pierwszych skeczach kabaretowych.
Teraz nie mogę patrzeć na niego.
Jego ojciec też jest bufonem ;) Tyle, że nie lata po talk-showach więc mało osób o tym wie.
Nie martw się. Taką rolę pewnie by zagrał za darmo licząc, że żydowskie lobby go dostrzeże i zostanie wyniesiony dzięki temu aż do samego Holywood... Przecież to nieprawda, w czyjej kieszeni ta fabryka kiczu siedzi... Nie... To nieprawda...
Dla starszych braci w wierze i innych antypolaków - na pewno najlepsza.
Stuhr musi liczyć, że Gross coś nowego napisze, bo inaczej zostają mu kreacje takie jak "Listy do M.".
O losie, szkoda słów. Czasami wstyd mi, że jestem Polakiem, przedstawicielem podobno tolerancyjnego narodu.
A kto powiedział, że się męczę w Polsce, wstyd mi jak słucham takich jak ty bęcwałów i oszołomów. I kończę temat, ponieważ nie dyskutuję z fundamentalistami.