MadonnaI

Madonna Louise Ciccone

6,9
2 691 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Madonna

po płycie "Ray of light".Disco które wyśpiewuje od płyty "Music" do mnie nie trafia.Cała jej muzyczna oryginalność prysła.Szkoda...

Predator10

Cóż, Madonna jest bardzo elastyczną artystką i każdą swoją płytą wpasowała się w większym, tudzież mniejszym stopniu w ówcześnie panujące trendy. Każdy jej album jest inny, a co za tym idzie nie można zarzucić jej monotematyczności. Stwierdzenie iż się skończyła jest akurat dość nieadekwatne, zważywszy na to, że jej ostatnie dokonania czyli era MDNA oraz trasa koncertowała okazały się największymi hitami roku 2012, co zostało potwierdzone wygraniem trzech statuetek Billboard Music Award, będących obok Grammy, drugimi najważniejszymi nagrodami w przemyśle muzycznym. . Wiadomym jest, że ciężko utrzymać jednakowy poziom przez trzydzieści lat funkcjonowania na scenie muzycznej, jednakowoż nie przeszkadza to Madonnie w byciu oryginalną. Ona zawsze jest o krok przed wszystkimi. Trzeba po prostu postawić sobie pytanie, czy oceniam brak oryginalności przez pryzmat oceny subiektywnej, czy podpieram się ogólną sytuacją jaka panuje w okół jej osoby. Weźmy chociażby takiego Jacksona. Niby Król Popu ale wraz z początkiem lat 90 stracił na polocie i to właśnie on stał się idealnym przykładem braku innowacyjności w działaniach twórczych. Madonna natomiast z każdą kolejną erą pokazuje nam inne oblicze. Co innego mamy za czasów Vogue, co innego w Ray of Light, co innego w American Life, a co innego w Confession.

tomb2525

Nie do końca się zgadzam.Do płyty "Ray of light" to ona tworzyła trendy.I w ten sposób była oryginalna.Od płyty "Music" zaczęła się "wpasowywać" i nagrywać bardziej disco i niż pop.zgadzam się że jej ostanie płyt dobrze się sprzedają utwory stają się przebojami a na koncerty przychodzą tłumy bo właśnie wpasowuje się w aktualne trendy jednak nie za taką muzykę została okrzyknięta królową popu.Może i jej twórczość jest trendy i się podoba ale to nie jest ten poziom który powinna prezentować królowa popu.Podobną drogą poszedł np zespół Roxette który dla mnie skończy się jeszcze wcześniej niż Madonna.

Predator10

Wiesz, musisz wziąć pod uwagę, że czasy wytyczania przez artystów trendów już dawno się skończyły. Tak naprawdę to na dzień dzisiejszy odbiorcy kreują kierunki muzyczne i artysta musi zdecydować, którą drogą chce iść. Albo wybierze dyktowaną przez słuchaczy ścieżkę i osiągnie murowany sukces (patrz MDNA) albo pójdzie w stronę bardziej niszowej twórczości i niestety ale dokonania przejdą bez większego echa, a jak wiadomo aby w XXI wieku utrzymać się na rynku trzeba się nieźle nagimnastykować. Taka jest prawda i nawet Madonna, będąc Królową Pop niczego tutaj nie zmieni, mimo tego, iż usilnie stara się na nowo wprowadzić artyzm na salony. Jednakowoż prawdę powiedziawszy, nie zawsze Mad podążała wiernie a wytyczonymi trendami. Weźmy chociażby erę American Life. Płyta niewątpliwie kontrowersyjna, z jeszcze bardziej kontrowersyjnym przesłaniem, godzącym w tamtejszą politykę USA okazała się sporym zaskoczeniem dla odbiorców, ale jednakowoż stała się też fiaskiem finansowym. Jak wiadomo okres 2003 to czas słodkich gwiazdeczek pokroju Britney Spear, a Madonna zaleciała z tak ciężkim kaliber. Można też wziąć pod lupę erę Confession, która zapanowała w momencie narodzić nurtu electro/dance. Mamy dominację Rihanny, Timbalanda etc. Jednakże w tym czasie tylko i wyłącznie Madonna wraz z Aguilerą zdecydowały się na powrót do korzeni popu co dla tej dwójki okazało się sukcesem.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones