Moje typy to mistyczna Ray of light. A potem sentymentalna Like a Prayer i naprawde bardzo dobra i zmysłowa Erotica,kóra niesłusznie została skrytykowana.
Ja lubię Confessions on the Dance Floor, Ray of Light, BedTime Stories, Erotica też jest super, szczerze to mi się wszystkie albumu Madonny podobają, wszystkie są bardzo dobre :)
1. Ray of light (bezapelacyjnie najbardziej ambitne dzieło Królowej Popu);
2. Confessions on a dance floor (genialny powrót do estetyki disco);
3. True blue (najbardziej "hitowy" album Madonny lat 80tych);
w tym wszystkim należy także docenić brzmienie albumów Erotica oraz Bedtime Stories a także soundtrack z Evity, gdzie Madonna udowadnia wszystkim, że naprawdę potrafi śpiewać. Najsłabsza płyta? American Life.
Witam, trudno jest obiektywnie wybrać najlepszą płytę Madonny, ponieważ każda jest bardzo specyficzna i trafia w inne gusta. Jest więc o czym dyskutować :) Królowa Popu dokonała jednak niezwykłej rzeczy - wśród tej różnorodności nie straciła własnego stylu i specyfiki. Tworzy muzykę, którą już po pierwszych taktach można rozpoznać i utożsamić z nią.
Tutaj ciekawy konkurs na forum, który odnosi się właśnie do pytania o najlepsza płytę Madonny - http://www.madmadness.pl/announces/konkurs-amazonka-pl-i-forum-madmadness-t801.h tml Trzeba odpowiedzieć na to pytanie i uzasadnić swoją wypowiedź. Do wygrania min. DVD Michaela Jacksona.
Pomóżcie.
Może ktoś wie jaki jest tytul piosenki Madonny z teledysku w ktorym wystepowala w kimonie. teledysk byl w latach 1995-1999 (dokladnej daty nie pamietam). Ta piosenka jest świetna, niestety nie pamietam tytulu.
racja - wszystkie są świetne. Jak dla mnie American Life niedoceniona i chyba w cieniu pozostałych płytek, ale zdecydowanie dobra i inna.
Confessions on a dance floor bez wątpienia numer one, potem chyba like a virgin, niedocenione american life i chyba music ;]
Przesłuchałem po kolei wszystkie albumy studyjne Madonny i Top 11 narzuca mi się takie:
1. Music
2. Confessions on a Dance Floor
3. Ray of Light
4. Bedtime Stories
5. Hard Candy
6. True Blue
7. Like a Prayer
8. Erotica
9. American Life
10. Like a Virgin
11. Madonna
Confessions on the Dance Floor jest niesamowita. Arcydzieło, jeśli chodzi o muzykę. American Life też jest piorunem, ale niestety już mi się trochę przejadła.
1. Ray Of Light (najlepsze "Ray Of Light" i "Nothing Really Matters ;D)
2. Confession On The Dance Floor ("Forbidden Love)"
3. Music ("I Deserve It")
Madzia rządzi xD!
1) Ray OF Lights - Madonnie pasuje bycie czarownicą jak w Frozen. Cóż wiele mówić. Genialna piosenkarka, przeciętna aktorka. Inne albuny też są niezłe ale ten podoba mi sie najbardziej.
2) Potem chyba - Music. Niby też elektroniczne dzwięki ale jakoś wiejsko się jednak robi. Może przez te cowboy -skie aranżacje clipów.
3) Na koniec powrót do ery disco z wstawkami z Abby - Confession On The Dance Floor
Erotica za podium ale też trzyma klimat. Nara.
Jakoś nie specjalnie przepadam za płytą ,,Ray of lights'' i ,,Music'' Ale bardzo lubię ,,Erotica'' i ,,Hard Candy'' oraz ,,Confessions on the dancefloor'' :D
Po 6 latach moje podium wygląda nieco inaczej:
1) "Confessions"
2) "Ray Of Light"
3) "Like a Virgin"
"Music" i "Like a Prayer" ex aequo na 4.
Erotica jest genialna!Ach ten klimat! Mój były chłopak na co dzień słuchający raczej Iron Maiden za nią przepadał.Pzdr:)