MadonnaI

Madonna Louise Ciccone

6,9
2 688 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Madonna

Nie umie śpiewać, jej piosenki też nie są jakimiś zachwycającymi hitami, ot zwykłe rytmiczne kawałki o prostych słowach. Jest średnio ładna, ma w tej chwili coś koło 50 lat, a jest światową gwiazdą, i co najważniejsze - utrzymuje ten status od wielu lat. Nie rozumiem tego. Podobnie zadziwia mnie fenomen Britney Spears. W dzisieszych czasach łatwo zostać światową gwiazdą nie mając nic do zaoferowania. Ale utrzymać to? Czy to kwestia odpowiedniej promocji? Skandali? Chyba nie, bo Tokio Hotel, czy Tatu nigdy nie straciliby popularności... Prosze, wyjaśnijcie mi, bo nie rozumiem

bloody_mary

Wobec takich argumentów i takich personalnych porównań, nic Ci nie będę wyjaśniał. Osłabiłaś mnie. Ojej nie mam sił, zaraz spadnę z krzesła...Może ktoś inny spróbuje...

bloody_mary

wiesz, o tym co napisalas mozna by polemizowac... mysle ze przede wszystkim fani by Cie mocno poturbowali za samo okreslenie, ze nie umie spiewac, a jej piosenki nie sa jakimis zachwycajacymi hitami... nie mozesz tak pisac. Takie jest moje zdanie, nie jako fana.. Byc moze Madonna nie ma glosu jak Aretha Franklin czy Whitney Houston, nie ukrywajmy tego, ale nie ma rowniez glosu zlego. Nie mozna, ukrywac fatalnego spiewania przez 25 lat w muzycznym biznesie, i nie zakrywac wszystkiego skandalami, bo choc ich troche bylo, to jednak jej zycie nie oparte bylo tylko i wylacznie na skandalach. Co do piosenek,zachwycajacych hitow jak napisalas, to juz kwestia gustu, bo dla jedny hitem jest kawalek Paris Hilton a dla drugich, Imagine,Lenona. Dla ciebie moze byc hitem jeszcze cos innego, jednak prawda jest po stronie tych ktorzy kupuja plyty i mediow ktore je graja.Hit, mowiac krotko hitowi nie rowny. Odnosnie hitow Madonny, prasa i media informowaly calkiem niedawno,ze piosenkarka wstawila swoj ostatni singiel na liste Billboardu, najbardziej prestizowej listy na swiecie.Cytuje za CNN " Madonna może teraz poszczycić się największą liczbą hitów w Top 10 notowania. Piosenka "4 Minutes" pochodząca z płyty "Hard Candy" to już 37. utwór Madonny, który znalazł się wśród dziesięciu najbardziej popularnych." To wszystko o czyms swiadczy
Poza tym gdyby sie upierac, to Madonna wydala sporo wielkich hiciorow, nie wiem jaki jest Twoj rocznik, ale pomijac same lata 80, kiedy wszyscy wszedzie grali, La isla bonite, a potem Like a Prayer, ktore po dzis dzien ma bit i fantastyczna aranzacje i klimat, i z powodzeniem mogloby byc nagrane w 2008 roku, czy Vogue...jeden z najbardziej wystylizowanych klipow w historii muzyki.. to byly najwieksze hiciory koncowki lat 80tych, potem bylo jeszcze lepiej. Mozna by tutulami mnozyc i mnozyc. Nie znaczy to ze ktos musi byc fanem, ale jej kawalki zawsze byly w radio, a to swiadczy o popularnosci. Madonna byla zawsze o krok przed wszytskimi muzykami, zawsze miala nosa do biznesu, dla tego z nia wszyscy w muzycznym show biznesie chcieli pracowac, a ona sobie wybierala. Teraz to juz kobieta inwestycja, matka dwojki dzieci i chodzacy biznes, jak to mowi: czego nie dotknie zamienia w "zloto"...na jej temat ludzie pisza prace dyplomowe na swiecie, magisterki w Polsce, i cos w tym musi byc. Byla pop gwiazda lat 80tch, ikona 90tych a teraz to juz legenda.Co do Britney, to wlasciwie mozna by przemilczec to co napisalas, bo mysle,ze z tym fenomenem lekko przesadzilas. ja bym to okreslil moze, mianem przedluzonych 5 minut, ktore byly i zniknely bezpowrotnie, bo to, co w tej chwili odstawia Britney, jak wyglada, co nagrywa to wola o pomste do nieba, i jezeli biednej dziewczynie nikt nie pomoze w tych matactwach rodzinnych, to bedzie jeszcze gorzej.Co jeszcze, hmmm Tokio Hotel, o tym mozemy wspomniec za 2 lata kiedy wierz mi juz ich nie bedzie. pozdrowienia.

BRADFORD

o tym właśnie mówie. Tokio hotel byli super mega popularni ale przez krótki czas. Co do Britney... jej kariera trwała najbidniej z 10 lat, to jednak też nie jest mało. Jeśli chodzi o rocznik to urodziłam się w 91, a z kawałków madonny lubie material girl i like a virgin. hmm niezbyt oryginalnie ale rzeczywiście hit to dla mnie coś innego. A Madonna ma słabiutki głosik. Nie twierdze, że nie potrafi śpiewać, ale jeśli dziś jej umiejętności się tak prezentują, to co było 25 lat temu...?

bloody_mary

ja jestem rocznik 84 i muszę powiedzieć że Madonna Tatu mają niesamowicie piękne głosy i Enya a britney nie. od britney lepiej śpiewają moje koleżanki

bloody_mary

Prześledż jej karierę, chociażby pobieżnie, po fotografiach.. Skandale, skandaliki, pracowitość, niebywały talent do autopromocji.. ;)

bloody_mary

Talent. Na pewno Madonna go ma i potrafiłaby obdzielić nim niejedną gwiazdę. Jest (i była) niesamowicie pracowita, codziennie po kilka godzin (6-8-10) ćwiczyła swoje choreografie (może inaczej: choreografie do swoich występów), brała się za reżyserię, aktorstwo (z większym lub mniejszym efektem), komponowanie muzyki do filmów, pisarstwo (książki dla dzieci - swoja drogą b. marne). Była i jest mega-talentem ale może nawet nie aż super zdolnym ale kimś bardziej wytrwałym, upartym i dążącym do celu (nazwijmy to kimś pragnącym długi czas być na afiszach świata) niż inni.
Mój rocznik to '69 więc może dlatego inaczej oceniam. Mam możliwość większego ogarnięcia muzyki z różnych lat - zarówno jej jak i innych wykonawców.
Pamiętacie "Frozen"? Jakże to było inne, zarówno w formie samej muzyki, brzmienia jak i w całej swojej oprawie wizualnej. Madonny, jej muzyki i całej tej otoczki "jej istnienia" można nie lubić ale Madonnę się zapamiętuje. Może tylko w podświadomości ale zawsze...
/Już samo imię-"pseudonim" jaki przyjęła, przywodzący na myśl religijne skojarzenia - nawet obok jej imienia nie można przejść obojętnie,
choć to tylko imię.../
Madonna potrafiła być i słodką nastolatką (lata 80-te)/teledyski typu "Material Girl"/, wampem lub zadbaną elegancką kobietą ("Like a Virgin" - przypomnijcie sobie okładkę płyty czy teledysk gdzie M jest wystylizowana na Marilyn Monroe), kobietą mroczną, tajemniczą, odległą jak we wspomnianym "Frozen" czy skandalistką /teledysk z zabarwieniem erotycznym, ten w kościele, z murzynem-księdzem (tytuł wyleciał mi jakoś z głowy)czy jej występy na koncertach gdy wisi na krzyżu (z o zgrozo - jakby niejeden powiedział - krzyż ten jest wysadzany drogimi kamieniami - zapewne ukryte podteksty: Madonna-zbawiciel? ;-P)
Albo pamiętacie pogodny, bajecznie kolorowy teledysk dla dzieci?
(aż takim fanem M. nie jestem by pamiętać wszystkie tytuły jej utworów)
A temat do Bonda? (to noblilituje jak mało co... No i rólka w samym filmie czy teledysku promującym film?)
Ale Madonna niewątpliwie była i jest (i na zawsze pozostanie)
mega-gwiazdą, ikoną popkultury i muzyki (u boku Presley'a, Beatelsów czy Michaela Jacksona). Nawet gdy kiedyś zniknie z firmamentu to i tak niejedno z nas (obojętne z jakiego kręgu kulturowego, z jakim kolorem skóry itd.) z chęcią będzie wracało do jej nagrań, jej twórczości.
Dlaczego? Może odpowiem jednym zdaniem. Bo każdy z nas znajdzie w Niej, w jej muzyce coś, co akurat jemu "spasuje", czy to pogodną wesołą melodię czy kolorowy bajeczny świat czy nutkę ;-P ha erotyzmu (oj, spore, spore nucisko :-)) czy nieznane wcześniej krainy mrocznych smutków i melancholii...

A Britney? To zupełnie inny temat (choć wydaje mi się że wiele
osób niesłusznie stawia jej zbyt wiele zarzutów. Pamiętajcie, że w jej przypadku była tylko zwykłą nastolatką a wszystko zaczęło się od długu-pożyczki (1,5 mln $) jaki zaciągnęła (z tego co pamiętam to poprzez swoich rodziców) na rozwój i promocję swojej osoby.

bloody_mary

Są gwiazdy które potrzebują sztabu specjalistów od kreowania wizerunku, marketingu itp.
Są też gwiazdy które same dla siebie są specjalistami od wszystkiego tak jak Madonna. Uważam, że jej 'fenomen' polega na tym że kobieta wie czego chce, wie kiedy przyda jej sie skandal, kiedy nagrać nowy album, kiedy zagrać w filmie, kiedy śpiewać i co śpiewać. Ona jest samowystarczalną instytucją.

Kaczka_Kamil

Jakby to powiedzieli niektórzy: DOKŁADNIE TAK :>

Przy tym jest niesamowicie odporna na ciemne strony tego biznesu: nie ćpa, nie chleje, nie ma skłonności do rozczulania się nad sobą. Trzyma sukces za mordę i leje. Wielka kobieta :)

użytkownik usunięty
bloody_mary

no cóż. na tym polega popkultura. jesli ktoś napisze za ciebie dobry kawałek a ty go wykonasz to zostaniesz wielka gwiazda jak Brit i Madonna.
W dzisiejszych czasach ciężko o kawałek... "ambitnej" muzyki, bo wszędzie promowane sa gwiazdki, które do muzyki nic ciekawego nie wnoszą. ani muzyka ani osobowością.. owszem promocja i skandale...

bloody_mary

Teraz to pojechałeś. Jeśli nie wiesz na czym polega fenomen Madonny odwiedź polskie skupisko fanów http://www.MadMadness.pl porozmawiaj z fanami, zapoznaj się z twórczością Madonny, a dopiero potem będziesz oceniał.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones