""ble bleeeee"" ambitne najpierw człowieczku posłuchaj Ray of Light czy Like a Prayer, lub wsłuchaj się w teksty tych i jeszcze American life. Potem możesz mówić bezpodstawne bzdury.

Boxer idź na ring. Nie masz nic ciekawego do powiedzenia. papa

Bokserek się troszku tymi kilkoma skandalikami zachłysnął... Zresztą czego można oczekiwać po człowikeu? Żeby teksty zrozumiał? Najpierw potrzebna jest iskra inteligencji, żeby znać język angielski...
<Madonna rules>

Madonna to popowy shit, tandeta, kicz, dno i metr mułu tylko tyłkiem kręci i śpiewa z playbacku, amerykańska margaryna.
Prawdziwa muzyka to:
Deep Purple, Led Zeppelin, King Crimson, Pink Floyd, Black Sabbath

Madonna to tandeta wystarczy porównać muzykę i teksty, nie wiem jak można tego słuchać, choć niektórzy to i disco polo uwielbiają...

Muzyka Madonny, Jacksona i innych popowych, komercyjnych popierdziawek kręcących tyłkami na scenie dla kasy to szczyt tandety i bezguścia...

Uwierzcie mi, można słuchać równocześnie Madonny i Pink Floyd. Nie warto porównywać ze sobą dwóch gatunków! Madonna jest i będzie legendą, taką samą, jak wymienione przez Ciebie zespoły, ale to jest zupełnie inna półka, tak trudno to zauważyć? Wiadomo, że Madonna to gwiazda popu, wymień mi większą osobowość tego gatunku, która nagrywa nieprzerwanie do dzisiaj!!!

"Muzyka Madonny, Jacksona i innych popowych, komercyjnych popierdziawek kręcących tyłkami na scenie dla kasy to szczyt tandety i bezguścia... "

no cóż taka jest natura popu -.-'
Brit zrobiła kariere na kawałku, ktorego nawet nie napisała... nie docenia się artystów, którzy wsadzaja w muzyke duszę i serce.
Np. Aguilera. Niby przy widaniu Stripped zrobiła sie taka "zdzirowata"(image) i wulgarna. Ale jej piosenki miały jej dusze, opowiadała o swoich przeżyciach itd.(i'm ok, fighter, the voice within, beautiful).
Tak samo w przypadku B2B

ta kobieta jest masakryczna, pozbawiona jakikolwiek uczuć...
http://www.pudelek.pl/artykul/13833/jesli_chce_widywac_dzieci_to_nie_dostanie_na wet_jednego_funta/

jakos nie wierze w bzdury, które wypisuje pudelek, kotek, lansik i inny szajs.

Jackson się tu nawet pojawił? doceńcie koledzy wszechstronność wyśmiewanego przez was artysty, który znając życie potrafiłby z większą gracją i fantazją oddać sens 'prawdziwej muzyki', stokroć lepszym będąc od wymienianych przez was idoli z dupy.