nie znam jej, kiedyś w przeszłości widziałam parę odcinków "Samego życia", ale mnie nie porwało, mimo to podoba mi się, że dziewczyna niedługo po ukończeniu szkoły teatralnej potrafiła odejść z tasiemca i poświęcić się dzieciom przez parę lat, bo wtedy widocznie to było dla niej najwazniejsze...musi mieć dobrze poukładane w głowie i fajną hierarchię wartości. Poza tym wydaje się sympatyczna, tak po prostu, a to niewątliwa zaleta.