Ten wywiad był trochę zbyt serio...Kuba W wspominał coś, że pojawiła się na początku istnienia programu.

Ostatnio jak była u Wojewódzkiego to mnie irytowała swoim zachowaniem. Cenie ją jako aktorkę, ale chyba zbyt serio podchodzi do życia.

Przez ten wywiad nie oglądam już z taką przyjemnością "Przepisu na Życie" :D

Mam tak samo,jak Ty! Zawsze mialam wrażenie,że prywatnie jest ciepłą,sympatyczą osobą...jednak u Kuby,pokazała,że ,a zero dystansu do świata i tak naprawdę nie potrafi sobie poradzić z otaczającą rzeczywistością...

to chyba wy za serio bierzecie program kuby :p

Twój komentarz,pasowałby idealnie,gdybyś miała na myśli M.Kumorek...

mi się nie wydała sztywna, po prostu chciała na końcu Kubie wyjaśnić, co się z nią działo przed "Przepisem" , a że życie jest poważne i wymaga momentami poważnego podejścia to jej wypowiedź była górnolotna....

mialem to samo wrazenie z tym ze ja jej nie cenie jako aktorki bo kogos z taka filmografia ciezko nazwac akotrem.

aktor to nie tylko film. aktor to PRZEDE WSZYSTKIM teatr.
eh...

Chwała Bogu, ze wcześniej była Pakosińska.

Ja miałam wrażenie, że chciała na siłe pokazać , że się Kubie nie da, a że przed przyjściem do Kuby większość ma obawy, że nie dadzą rady i jakimś pytaniem ich zagnie to ona chciała pokazać, że nie da sobie wejść na głowę co niestety jej nie wyszło, bo sprawiła wrażenie lekko zarozumiałej :) I już z góry nastawiona buntowniczo jaka madzia jaka madzia ... a szkoda, bo troszkę mnie jej postawa zraziła w końcu Kuba nie pożera można się w programie pośmiać razem z nim jakoś inni nie mają z tym problemu jak np Pakosińska , z która rozmowa była sympatyczna :)