powrót do forum osoby Mahesh Babu 
Ostatnio filmy Mahesha są miażdżone przez fanów i krytykę (lub jeśli nie przez fanów, to przez krytykę i na odwrót), tylko jeden film ostatnio mu się zwrócił (swoją drogą pierwszy produkowany pod szyldem firmy producenckiej Mahesha) - "Srimanthudu". Zastanawiam się, co jest tego przyczyną? Wiemy, że od lat wszyscy więksi herosi zjadają swoje własne ogony (nawet SRK), ale czego by się Mahesh nie tknął to nie wychodzi. Nie wydaje mi się, że jest tak złym aktorem, żeby nawet jego fani go nie obronili, filmy z jego udziałem też nie są takie tragiczne, więc dlaczego?
Też mnie to zastanawia. Fakt, że ostatnio Mahesh gra mniej wymagające role - nie wypowiadam się na temat "Srimanthudu", bo jeszcze nie miałam okazji zobaczyć - ale to nie oznacza, że jest złym aktorem. Wręcz przeciwnie.
Myślę, że ludzie ostatnio zapomnieli czemu tak naprawdę służy kino. To, że produkcja nie jest nie wiadomo jak ambitna i nie ma ukrytego przesłania, tylko zwyczajnie dostarcza rozrywki, nie oznacza że jest zła i trzeba spisać ją na straty.
Chociaż przyznam, że sama zobaczyłabym Mahesha w czymś ambitniejszym, ale jego obecne filmy też są niezłe i zawsze poprawią mi humor po ciężkim dniu, więc nie wiem czemu fani i krytycy tak się czepiają.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
