to w dodatku ma w sobie takie coś, że gdyby kiwnął na mnie małym palcem u nogi, leżałabym przed nim krzyżem [cool] Jego charyzma mnie powala.
Zgadzam się ........jest jednym z najbardziej charyzmatycznych aktorów jakich widziałam......niby zwyczajny...ale ma w sobie jakiś magnes.........ten głos,to spojrzenie......cudowny facet,niestety na pewno żonaty
Marek Kalita dobry aktor a niektórzy nie rozumieją jego gry aktorskiej co ma się wydzierać jak np Michał Milowicz,nie ten typ.
Gdzie wy tę charyzmę widzicie ? Facet ma cały czas tę samą minę. I jest to mina zbitego psa. Do tego jeszcze ten zaczes ;) No sorry ;)
ps - "krzyżem" to można co najwyżej w kościele leżeć. :D
Bardzo mnie te zachwyty dziwią. Podzielam Pana zdanie. W tych rolach. które widziałam, jest zawsze taki sam. Taki "trzęsący się". Może rzeczywiście jako Himler się nie trząsł. Dobrze zagrał.
A ja się zgadzam z andre_. Koleś ma na serio cały czas tę samą, znużoną minę. Charyzmy również nie dostrzegam...