Przecież Wahlberg powinno się czytać z niemiecka [walberg]. Tak jak czytamy [szwarceneger], a nie [szłorcenega] !
My, Europejczycy wiedzący nieco więcej o świecie niż ograniczeni do swojego własnego ogródka - Amerykanie - powinniśmy czytać z niemiecka, Walberg... No, ale Amerykanie czytają Łolberg i Szłorcenega.. Weź też pod uwagę fakt, że Wahlberg urodził się w stanach i od zawsze w ten sposób czytano jego nazwisko, które nie potrzebowało adaptacji, a Arnold jest Austriakiem i amerykanie musieli sobie ułatwić.
Temat rzeka. Przykład - HBO w Polsce czytamy ejcz-bi-oł, ale Disney XD czytamy już disnej iks-de, zamiast disnej eks-di! Wrrrr!!