Dzisiaj na Onecie wyczytałem, że Wahlberg ma sie wcielic w role Maxa. Wg mnie jest to dobry pomysl - jest to zdolny aktor no i jest troszke do niego podobny :) Zaraz ktoś napisze, że Gibson bardziej by się nadawał, ale trzeba pamiętać, że aktor ma już swoje lata (nie żeby to był minus), i troche mniej przypomina Payne'a niż chociażby 10 lat temu :)
Nie znam za bardzo tego kolesia. Ale co do podobienstwa pomiedzy nim a Maxami(bo jak kazdy wiem, ze w pierwwszej i drugiej czesci gry, byli inni aktorzy grajacy Maxa), to powiem tak. Z urody to on jest pomiedzy jednym Maxem a drugim. Takwiec moze byc ciekawie. Oczywiscie ze Gibson bylby idealny :P, szkoda ze nie ma odmladzarki.