Sądziłam, że zawsze będzie grać w komediach a był w nich bardzo śmieszny, widziałam go tylko w komediach, gdzie zawsze grał troche przyglupiego murzyna, a tu mnie zaskoczył grając w "requiem dla snu", zupełnie inny człowiek, bardzo spodobał mi sie w tej roli.Pokazał, że nie można go zaszufladkowac.