Wszyscy mówią, że Mandaryna fałszuje, i dlatego nie śpiewa swoim prawdziwym głosem. A to nie prawda! Ona wie, że nie śpiewa najlepiej, i dlatego śpiewa z komputerową pomocą!
Nie chcę nic sugerować, ale kto w dzisiejszych czasach nie śpiewa (nagrywa single/płyty) z pomocą komputera (czyt. programów+sprzętu)...???
Wszyscy, tylko większość wspomaga się komputerowo, a nie na odwrót jak robi to Mandaryna. Prosty przykład wszyscy w Sopocie w zeszłym roku śpiewali na żywo i oni jakoś śpiewali i wypadli nieżle, tylko Mandaryna się ośmieszyła.
Jeśli wie, że nie umie spiewać, to po co się pcha do tego biznesu?
Dziwny tok myślenia ma ta kobieta..
bo ma nowe silikonowe cyce i zapierdala syfiasty popik, który kocha połowa naszego pojebanego pod względem gustów muzycznych narodu.