Scorsese ma jakiś nos do wychwytywania bardzo dobrych scenariuszy filmowych, a potem jeszcze w taki sposób je reżyseruje że nie można się dziwić że jest uznawany za jednego z najlepszych reżyserów. Dziwi mnie jednak czemu jakoś jego filmy omijają oscary, każdy wie że oscary nie są aż tak trafnie przyznawane ale żeby "Taksówkarz nie zdobył żadnego, "Chłopcy z ferajny" zaledwie jednego (jak się nie mylę) no i ostatnio nakręcone przez niego "Gangi Nowego Jorku" które miały aż 10 nominacji :( (w "Gangach" jest jeden z najlepszych początków filmu jakie widziałem).
Cóż, jestem pełen podziwu dla tego reżysera.
Pozdrowienia.
No cóż........Oscar to szajs ale każdy dobry reżyser choćby dla pokazu powinien mieć statuetkę, no ale przegrać z Clintem Eastwoodem to żaden wstyd.
Pozdo