Mateusz Damięcki

Mateusz Dobiesław Damięcki

7,9
14 629 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Mateusz Damięcki

szczerze mówiąc to nienawidzę tego kolesia,żeby on chociaż jeszcze przystojny był... wogole jakies laski uważaja ze on jest przynajmniej ladny nie mowiac juz o tym czy jest dobrym aktorem :)

VelD

Olivier Janiak, czy ktoś go lubi czy też nie - powiedział w jednym z wywiadów że dopóki jego facjata nie była znana i pokazywana w tv, to miał bardzo słabe osiągi w podrywaniu dziewczyn i uchodził za raczej takiego nieśmiałego szaraczka.
Gdy nagle dostał sie do telewizji okrzyknięto go ciachem, a puste lale rozpływaja się nad nim z zachwytu.

To zjawisko pięknie pokazuje schemat rozumowania niejednej kobiety. Gdyby taki Damięcki tańczył na paleciaku w Tesco zamiast na lodzie czy też na trawie w jakimś programie telewizyjnym, to przeciętna dziewka nawet by go nie zauważyła, bo byłaby zajęta wzdychaniem do innego fircyka aktorzyny.
A że Damięcki znanym jest, warszafffka pełną gęba, i tańczyć jeszcze potrafi, to już normalnie kisiel w majtkach u niejednej.

Mnie to irytuje bardzo, ale cóż zrobić takie życie.

Titus_

Bo kobiety (w przeciwieństwie do facetów) patrzą nie tylko na wygląd u płci przeciwnej ale na zaradność życiową, odnoszenie sukcesów, ambicję. Moim zdaniem to dobrze, bo wygląd powinien być tylko dodatkiem do człowieka.

Dla statystycznego faceta natomiast liczy się tylko wygląd dziewczyny; mało istotne jest wykształcenie, zaradność czy charakter. I to jest moim zdaniem bardziej wkurzające.

A co do Janiaka to skąd wiesz jak wyglądał wcześniej, przed pojawieniem się w telewizji? On był niedawno w ROZMOWACH W TOKU i powiedział, że miał problemy z trądzikiem, widocznie teraz wygląda lepiej niż kiedyś.

I jeszcze jedno: gdybym miała wybierać pomiędzy przystojnym chłopakiem, a odnoszącym sukcesy chlopakiem - wybrałabym tego drugiego.

marta6

Nie wiem jakich facetów poznałaś w życiu skoro uważasz, że nam wszystkim tylko cycki w głowie. W dzisiejszych czasach każdy homo sapiens z odrobiną mózgu w czaszce kieruje się w życiu przy wyborze partnera kryteriami ekonomiczno biologicznymi. Lepiej być z zaradnym. A jeszcze lepiej być z ładnym i zaradnym. To nie ulega wątpliwości i tyczy się zarówno kobiet jak i meżczyzn.

Nas jednak od was różni jeden szczegół; brak syndromu królewny do zdobycia. Faceci nie wzdychają do cycastych aktorek w taki sposób w jaki kobiety do aktorów. Dla nas fajna dupa to poprostu fajna dupa, nie ważne czy z holiłudu czy z naszej klasy. W was za to syndrom królewicza z bajki jest jednak bardzo mocno zakorzeniony.

Być może jestem w błędzie, ale odnoszę często wrażenie, że statystyczną kobietę najbardziej kręci nie ten klasycznie postrzegany dobrobyt i bezpieczeństwo, tylko bogactwo i sława.

Może teraz pierdolę bez sensu jak potrzaskany - jesli tak to popraw mnie proszę - ale tak coś czuję w kościach. Sławni aktorzy działają na kobiety niczym waleriana na koty. Zupełnie tracicie głowę.

Dla przykładu byłem swego czasu świadkiem bulwarowej dyskusji na jednym z portali, której tematem była niesławna decyzja Artura Boruca o opuszczeniu swojej żony z dopiero co narodzonym synkienkiem dla jakiejś szemranej wywłoki. Nie znam szczegułów sprawy, ale dla mnie decyzja jaką podjął Boruc była zwyczajnie gówniarska i krzywdząca zarówno dla żony z którą był 10 lat, jak i dla swojego pierworodnego.

Co ciekawe, kobiety biorące udział w tej dyspucie, będące jednoczesnie wielkimi fankami przystojnego Borubara broniły go zażarcie, gratulowały decyzji, życzyły powodzenia w nowym związku, a na żonie i matce jego synka nie zostawily praktycznie suchej nitki.

Niby pierdoła, ale tak zacząłem sie wtedy zastanawiać jaka byłaby reakcja tych samych kobiet gdybyśmy na miejsce znanego i bogatego bramkarza Celticu postawili przeciętnego Kowalskiego. Obawiam się, że wiem jaka.

Nie jestem zwolennikiem czadorów, ale zachowanie kobiet nie nastraja mnie optymistycznie.

Titus_

Ludzie są zazwyczaj powierzchowni i taka jest już ich natura. Mówię tu zarówno o kobietach jak i o mężczyznach. Dla facetów liczy się seks i atrakcyjność fizyczna, a dla kobiet pieniądze i pozycja społeczna. Taki jest świat i nic tego raczej nie zmieni. Oczywiście istnieją wyjątki, ale jest to zdecydowana mniejszość. Nie wszyscy "panowie z telewizji" są atrakcyjni, ale zawsze mają powodzenie, bo kobiety szukają sponsorów. Nawet jeśli nie odnajdą miłości to przynajmniej będą miały kasę. Oczywiście sławny facet może dodatkowo "wepchnąć" swoją kobietę do szołbiznesu i to jest jedna z głównych przyczyn dla których dziewczyny liczą na romans z nimi (przykład: Mroczek-Popielewicz, Wiśniewski-Mandaryna).

Od siebie mogę jeszcze tylko dodać, że Damięcki nie jest dla mnie atrakcyjny, choć przyznaję, że kiedyś mi się podobał. Owszem, jest ładny, bogaty, znany...ale jest strasznym maminsynkiem i jest dziecinny. To bardziej chłopiec niż facet.
Zresztą jeśli poczytasz fora internetowe to zauważysz, że kobiety różnie się wypowiadają na jego temat, nie każdej się podoba. On sam uważa się za amanta, ale moim zdaniem amant powinien być dojrzały i męski.
Oczywiście są znani faceci, którzy bardzo na mnie działają i uważam ich za pociągających - Wentworth Miller, Bartosz opania...ale sama popularność nie wystarcza, oni po prostu mi się podobają.

A co do tych królewiczów z bajki - cóż, większość facetów zachowuje się inaczej w telewizji niż w prawdziwym życiu; nie przeklinają, są dżentelmenami, dbają o wygląd i pewnie dlatego są postrzegani jako "królewicze".

Podsumowując: nie każda dziewczyna ma mokro na widok Damięckiego, ale większość kobiet i tak by na niego poleciała widząc w nim sponsora i przepustkę do szołbiznesu, a tego już mu chyba żaden facet nie zazdrości.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones