Na początku jego gra nieco mnie wkurzała, trudno rozpoznać czy ta rola była tak dla niego rozpisana czy po prostu jest aktorskim drewnem (nie widziałam go w innych produkcjach). Z kolejnymi odcinkami widać jednak jego niesamowicie subtelną grę w roli człowieka który tak naprawdę nie ma prawa ukazywać emocji. Będąc po złej stronie chroni dobrą. Na ekranie mało mówi, mało robi ale jak gdy dochodzi do scen z nim żaden gest czy wypowiedziane słowo nie jest przypadkowe.
Trudno mi się wypowiedzieć bo mnie on jakoś nie pociąga ale trzeba przyznać-ma coś w sobie :) Poza tym młodo wygląda, dałabym mu przynajmniej z 8 lat mniej.