Zgadzam się w 100%, że jest jednym z najlepszych aktorów. Uważam, że jego najlepsza rola to:Antonius Block w Siódmej Pieczęci Ingmara Bergmana.

Wspaniały!!

Znakomite kreacje w filmach Bergmana, ale najlepsza rola chyba jednak w "Pelle zwycięzca"

szwecki geniusz jednym słowem ;)


blebleble za krótki

nie pisze sie "szweckiego" tylko SZWEDZKIEGO kretyni

Użytkownik usunięty ale mimo tego nie mogę powstrzymać się od uwagi, że dobrą chwilę zajęło mi zrozumienie treści tego postu biorąc pod uwagę te makabryczne błędy ortograficzne. Z reguły nie jestem pod tym względem zasadnicza i nie ruszają mnie błędy ale TEGO się nie da czytać !!!

TAGRZE SIEM SKACAM , SZE PŁENDY ORTOKRAFICZNE SOM ZSŁE.

Ale kto te błędy wymyślił, że będą błędami?

ten kto ustalił zasady a ich łamanie uznał za błędy ;)

Czyli kto, dokładnie? ;)


A gdy ktoś cierpi na dysleksję, to czy wówczas powinno się taką osobę rozgrzeszyć? A gdy ktoś po prostu jest słaby z ortografii, to czy może się obawiać, że zostanie wykluczony z życia towarzyskiego?

Tak lubimy atakować innych za błędy ortograficzne, ale czy sami ich nie popełniamy?

"Kto z was bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem".

;)

Dokładnie? Było to tak dawno, bardzo dawno temu, że najstarsi Polanie tego nie pamiętają a cóż dopiero ja? ;)

Uważam, że dysleksja stała się ostatnio bardzo "modna", każdy kto nie zna reguł ortograficznych od razu jest dyslektykiem, a to bzdura. Trzeba odróżnić dyslektyka od lenia w du...

Jest słaby z ortografii? ok niech sobie będzie, pewnie w czym innym jest mocny, ja proszę jedynie o minimum wysiłku- podkreśla na czerwono-popraw , i tyle.

I tak, mi też zdarza się strzelić czasami byka, a właściwie zastanawiać się jak dane słowo się pisze, ale jak sobie odpuszczę to się zapuszczę całkowicie...

ps. przyznaję się, że właśnie napisałam "zdaża" ;) więc chyba nie jest ze mną aż tak źle (to do tego grzechu i kamienia ;) )

Pozdrawiam :)

Dokładnie członkowie Komisji Języka Polskiego. Do czego by doszło, gdybyśmy przestali przestrzegać zasad ortografii i stylistyki? Zwłaszcza, że forum jako takie należy uznać za społeczność piśmienną, a nie oralną. Co do pozostałych kwestii, j.w.

Nie wiem czy von Sydow jest najlepszym - to rzecz gustu, choć parę filmów z nim widziałem - ale wiem, że na pewno nie jesteś najlepszym ortografem w Polsce. Ludziska! Skoro tzw.dysleksją byle leń nie mający chęci ani ambicji podszlifować swoich braków w pisaniu może się wymigać od dyktanda, jasnym jest, że zaraz pojawi się rzesza chętnych, choć nawet w miarę zdolnych uczniów, którzy będą chcieli z tego poronionego przywileju skorzystać. No ale przecie my ełropejcyki, czyż nie? Skoro tam tak mają to i u nas mus jest to zaadaptować. Wystarczyłoby jednak pewnego dnia wprowadzić przepis, że wszyscy zdeklarowani jako dyslektycy mają pójść do szkoły specjalnej, a ich liczba gwałtownie by spadła - którz bowiem chciałby nosić wśród znajomych przydomek: "ułomny"?:-) W moich czasach stosowało się właśnie sposób saike, a więc zwracanie uwagi i tyle.
Podobnie modny ostatnio skrót ADHD jako argument rozgrzeszający krnąbrne, rozwydrzone przez samych rodziców bachory zniknąłby z większości kart pacjenta, gdyby takiego dzieciaka wziąść na kolano i porządnie sprać mu dupsko zapowiadając, że w razie powtórzenia się jego wybryku dostanie repetę. Idę o zakład, że w gros przypadków ADHD zniknęłoby jak - nomen omen - ręką odjął;-) Oczywiście nie mówimy tu o dzieciach naprawdę na to cierpiących.

@dobryjanuszu - mamy erę SMSową, którą niektórzy odczytują jako zezwolenie na krótko, szybko, byle jak. Dodatkowo piszą anonimowo, nikt stopni nie wystawia, tym bardziej więc pojawia się chętka na ortograficzny tumiwisizm. Jednak SMS odczytujemy i zaraz kasujemy, natomiast gdy wpisujemy się na publicznym forum warto byłoby zadać sobie odrobinę trudu i zrobić to w miarę porządnie - w końcu wpis ostanie się na długi czas i świadczy o nas i o naszym szacunku do czytelnika naszych wypocin - chyba się ze mną zgodzisz.