Klikając na Filmwebie na stronie Mela Gibsona "pokaż pełną filmografię" film "Pasja" nie pojawia się. Dlaczego? A może tylko ja tak mam...
Gibson to tandetny reżyser choć Bravehearta nawet lubię ale tylko i wyłącznie jako kino rozrywkowe bo niczym innym to nie jest. Facet może sprawdziłby się jako adaptator Conana zamiast ekranizować te żydowskie śmieci. Może wtedy bym go polubił jako reżysera a nie nawiedzonego dzbana marnującego sobie karierę na bzdurnych wierzeniach.