Mel GibsonI

Mel Columcille Gerard Gibson

8,4
54 522 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Mel Gibson

Stworzył dwa arcydzieła: Pasja i Apocalypto. Zrobił bardzo dużo w tych filmach by z z jednej strony przedstawić bardzo ścisły z Ewangelią i Tradycją oraz na najwyższym poziomie artystycznym obraz Męki Pańskiej, a a z drugiej ukazać szlachetną misję Konkwisty hiszpańskiej i zdjąć z niej nakładany latami przez komunistów i socjalistów czarny PR.

użytkownik usunięty
Harry_A

eee tam. Aktorem też jest wyśmienitym. Niesamowicie charyzmatyczny na ekranie co pokazał i w genialnej "Zabójczej Broni", i w arcydziele "Braveheart" wykreowując jedną z najlepszych, najbardziej charyzmatycznych postaci w historii kina, i w słabiutkim "Patriocie". Dobrze się też spisał. W filmach komediowych też był genialny (w fantastycznym "Ptaszek na uwięzi" i słabym "Czego pragną kobiety"). Nawet świr mu świetnie wychodził w "Teorii Spisku" i pierwszej części "Zabójczej Broni" ;d

Aktor świetny, charyzmatyczny. Nie oglądałem Apocalypto, a Pasji nie pamiętam, ale za Braveheart słowa uznania się należą

Harry_A

"a a z drugiej ukazać szlachetną misję Konkwisty hiszpańskiej i zdjąć z niej nakładany latami przez komunistów i socjalistów czarny PR." - Serio? W którym momencie? Było jedyne pokazane jak Kolumb na statkach przybywa i tyle. Gdzie Ty resztę w tym filmie znalazłeś to ja nie wiem. A Pasja to film denny, przeciętnie zagrany, średnio wyreżyserowany, film o niczym.... Jedyne arcydzieło jakie wyreżyserował to Braveheart. Co do aktorstwa to szycha7 ładnie się wypowiedział:)

HellsMasta

" A Pasja to film denny, przeciętnie zagrany, średnio wyreżyserowany, film o niczym..." No nie.....padłem.

MIR66

Miałem napisać, że o dupie maryni, wybacz mi proszę. Film pełen przemocy i tyle. Z góry przepraszam za zaszufladkowanie, zapewne się mylę:) Zaraz zapewne powiesz jaka to biblia nie jest wspaniała. Oczywiście zejdziemy z tematu, ja napiszę, że jeżeli powybierasz sobie odpowiednie cytaty to owszem fajna, ja przytoczę inne, które nie są różowe itp, itd. Albo mega fan Gibsona, który powie coś innego. Ok szanuję to, każdy ma prawo do swojego zdania:) Ale Twój komentarz absolutnie niczego nie wniósł. Poza "No nie... padłem.". Można się trochę treściwiej wypowiedzieć. Np. że nie jest taki denny, albo aktorstwo, czy reżyseria na dobrym poziomie. Albo, że fabularnie jest dobrze czy coś:) Dla mnie film nie ma żadnych wartości, jest słaby. Chociaż autorzy Hostela mogliby się uczyć jak robić momentami niezły gore;p

HellsMasta

Trudno mi dyskutować z gustami (zwłaszcza jeśli się ich nie zna), trudno też winić kogoś kto po prostu filmu nie zrozumiał. Jednak w takim wypadku powinieneś napisać że film po prostu do ciebie nie przemawia i tyle, a nie silić się na określenia denny przeciętnie zagrany, średnio wyreżyserowany....Dlatego napisałem tylko że odpadłem. Twoja odpowiedz jednak skłania mnie do konkretnej argumentacji choć pewnie i tak ją zanegujesz. Piszesz że to film pełen przemocy i tyle (przykro że tylko tyle zrozumiałeś z tego filmu, ale cóż...) Przemoc w "Pasji" jest niezbędnym sposobem opowiedzenia historii. Same biczowanie, pokazało w końcu prawdziwy ogrom cierpienia Jezusa. Czy pokazana w innych filmach (chociażby "Ben Hur") męka i śmierć Jezusa zrobiła na kimś takie wrażenie jak w "Pasji"? Nie. I oto Gibsonowi chodziło. Aby uświadomić ludziom żyjącym w obecnych czasach, wychowanym na krwawych grach video i ociekających krwią horrorach czym było cierpienie Jezusa. Moim zdaniem Gibson porwał się na świętość. Chciał pokazać, co kryje się za cierpieniem Jezusa i zrobił to fantastycznie! Dlatego nie mogę zgodzić się z twierdzeniem że film jest średnio wyreżyserowany! Udało się w "Pasji" przedstawić Jezusa jako postać świadomą swego losu. Wie, jaka śmierć go czeka. Wie, Mimo tego, nie zapiera się Boga. Choć bał się, nie wyparł się prawdy, choć mógł. Zapłacił za to straszliwą cenę. Moim zdaniem ten film był potrzebny! Tak wierzącym jak i ateistom. Ponieważ jest uniwersalny, jak zresztą cała biblia (kto czytał to wie) Chrześcijanie mogą dzięki niemu zastanowić się nad własną wiarą, jak głęboka jest ich wiara, czy nie stała się po prostu kolejnym czasem przyjemnym czasem uciążliwym obyczajem. Dla niewierzących jest to natomiast lekcja, że są wartości, dla których warto zginąć. Choć patrząc na dzisiejszy świat wyzutym z idealizmu, jestem coraz bardziej sceptyczny. Twój komentarz że to denny film jeszcze mnie w tym utwierdza. Niechce dyskutować o biblii bo najpierw musisz ją przeczytać i .....zrozumieć, co nie będzie łatwe skoro nie zrozumiałeś "Pasji" Pozdrawiam.

Harry_A

kurcze nigdy nie słyszałem o "szlachetnej misji konkwisty hiszpańskiej". mordowanie setek tysięcy ludzi zdawało się czymś, czego nie można niczym usprawiedliwić. a jednak się myliłem. może ci biedni indianie mieli w nas wycelowane strategiczne pociski ICBM i szlachetny Cortez uratował cywilizację europejską od zagłady z ręki agresywnego napastnika?

sowabezoka

No widzisz, musisz poszerzyć wiedzę, bo Gazeta Wyborcza to za mało.

Harry_A

poproszę o źródła, staram się cały czas poszerzać swoją wiedzę, od wielu lat słucham Radia Maryja, Gazetę Wyborczą również czytuję, przeczytałem (co ważne - ze zrozumieniem) bardzo wiele książek, także popularnonaukowych. Jeśli chcesz, żeby Twoje argumenty były traktowane poważnie to wysil się - bardzo proszę - na coś więcej niż takie hasła. Bo to jest dyskusja na poziomie naszej klasy politycznej, czyli totalne dno. Wyzywanie się od moherów i lemingów mnie naprawdę nie interesuje. Więc albo masz coś konkretnego do powiedzenia, albo darujmy sobie obrażanie się, za stary na to jestem...
Pozdrawiam

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones