Wlasnie tu widać, ze aktorem jest całkiem dobrym. Nie jest przygłupem, on gra przyglupa. To jego pancerz. ;-)

jest jeszcze gorzej - jak udziela wywiadu to nie ma żadnej różnicy... })
ktoś mu tylko krzywdę robi, wystawiając go na pośmiewisko, samemu odbierając laur za zasługi w szerzeniu wiary że to objawienie... })
świetnie przygotowane do celebrowania kariery beztalencie, bubel marketingu, biedny idiota z brzemieniem zobowiązania, tytułowy bohater nano-dramatu pt. "kup pan cegłę"... })

życia nie starczyłoby żeby poznać twórczość tylko wybitnych aktorów - ariergardę talentu i warsztatu zostaw sobie na później... })

Niestety bardzo trafna ocena aktorstwa tego typka. On chyba nie ma świadomości, jaki obciach sam sobie robi. Stado wazeliniarzy mu kadzi w nadziei na choćby statystowanie u jego tatusia albo lans na celebryckich imprezach, a za plecami, znając polską mentalność i wyrachowanie, obrabiają mu dupę tak, że aż wióry lecą. Smutne, że ojciec nie jest w stanie go ogarnąć. Facet ma czterdziechę na karku i nic się nie zmienił. Z wiekiem jeszcze bardziej infantylnieje.