chyba już więcej o nim nie usłyszymy. podłożył głos i to wszystko. a szkoda, bo mógłby jeszce gdzieś kogoś dubbungować... ma bardzo fajny głos (jak wszyscy z Króla lwa, świetny film tak na marginesie)

Jak dla mnie lepsza jest wersja angielska

Fajny, to mało powiedziane, przed chwilą obejrzałam Króla Lwa po raz chyba setny,bo jak byłam mała oglądałam to raz na tydzień i wierzyłam, że jak będę częściej oglądać, to Król Lew może nie spadnie tam do tego wąwozu i nie zginie...

A Michał Mech ma zarąbisty głos:D:D Szkoda, że można go usłyszeć tylko w tym jednym filmie... Pozdrowienia dla Niego;)

Zgadzam się w zupełności - bardzo fajny głos, szczególnie w piosekach :) Szkoda, że nie dubbingował już żadnego innego małego lewka :p

ah Król Lew... po prostu kocham ta bajke i wszystko z nia zwiazane :)

Michał śpiewał jako dziecko w Teatrze Wielkim, w tym także role główne, niestety ogromny talent i głos jaki nadal ma się marnuje. Dziś ma 27 lat.

Wystąpił w programie Polsatu "Droga Do Gwiazd", śpiewał piosenkę Enrique Iglesiasa pt. "Hero", zajął drugie miejsce, ale był bardzo blisko pierwszego!(Kto oglądał ten wie o co chodzi). Od kilku lat jest żonaty i z tego co wiem wyprowadził się z Warszawy. W styczniu skończy 28 lat. Pozdrawiam

Michał od niedawna gra w zespole Setus. Może nie jest to muzyka najwyższych lotów ale jego głos powoduje że przyjemnie się słucha. Słuchałam utwory poprzedniego solisty zespołu, który mi w tych piosenkach wydawał się irytujący. No cóż to nie moja muzyka, ale Michała w najnowszych utworach można już posłuchać. Przy okazji można sprawdzić jak zmienił mu się głos. To już nie mały Simba.

Dzięki Lucyn za info.

http://www.youtube.com/watch?v=uCy_6qcwhkM
ten co śpiewa