Dziewczyno, nic nie wiesz o tej aktorce, ale świadomość, że przypadkiem znajduje się przez chwilę na 1 miejscu, w nic nieznaczącym rankingu, zaraz motywuję Cię do oceniania jej negatywnie i stawiania jej 1. Przemyśl i dojrzej, w przeciwnym wypadku Internet nie jest dla Ciebie.
Może i za ostro, ale naprawdę działają mi na nerwy osoby, które dlatego, że ich ulubieńcy nie są na I miejscu, są w stanie dawać negatywne oceny aktorom, których żadnego filmu nie widzieli. Takie osoby powinny dojrzeć, bo w przeciwnym wypadku niszczą ten portal.
A mi działają na nerwy osoby, które niby mają gdzieś cały ten ranking a odpowiadają na głupie prowokacje i wyładowują swoje frustracje na prowokatorach w sposób "ą" i "ę" jednocześnie zawyżając swojego ego.
Michelle jest jedną z moich ulubionych aktorek.
Co Ty wiesz o frustracjach chłopcze... Dobrze, przepraszam, że wyraziłem swoje zdanie na temat bezmyślnego oceniania utalentowanych osób, bez zaznajomienia się z ich twórczością, jestem pewien, że Ty masz bardziej światłe zdanie na ten temat. "Wyładowywanie frustracji"... oj stary...
Jakby osoba o której mówimy - Michelle Pfeiffer zobaczyla ten wątek...;p WEJDŹMY NA WYŹSZY POZIOM DYSKUSJI
Zdziwiłem się sam, że Pfeiffer jest tak wysoko. Lubię ją, ale nie jest aż tak wybitną aktorką. Co najwyżej dobrą :)
Widzisz? Byla pierwsza, a przez takich jak ty spadla. Napewno bardziej zaslugiwala na to miejsce niz Helena Bonham Carter, ktora nie wiem dlaczego jest tak wysoko,choc mam to tak naprawde w dupie. Wg mnie nie powinna byc nawet w 50. Dlatego nieczepialbym siepozycji Michelle jednej z najlepszych aktorek wszechczasow.
Ja co do Heleny ohnam Carter mam inne zdanie , ale zgadzam się co do Michelle , ludzie wykażcie minimum obiektywizmu a nie.." bo jest pierwsza a ja jej nie lubie to dam 1"
Czemu kpiny to naprawdę bardzo dobra aktorka a do tego dla mnie na pewno najpiękniejsza jaką widziałem .
Powiem tak: czemu wszyscy, gdy ktoś znajduje się na I miejscu w jakimkolwiek rankingu, podważają jego pozycję, a kiedy nagle spada, wuchta osób ma o to pretensje i wynajduje haki na tego, który to miejsce zajął? Może by wszyscy odpuścili sobie ten ranking, który ustala pozycje w sposób zupełnie przypadkowy, a najlepiej przestali narzucać innym swoje zdanie, przez tekst "jak on może być na tym miejscu, nie nadaje się nawet do pierwszej setki!". Miejcie swoje zdanie i pozwólcie je mieć innym, bo mam dość tysięcy tematów przy aktorach i filmach, o ich pozycjach w rankingu. Przepraszam, że się zdenerwowałem, ale ile tej można w kółko o tym samym...
Kpiny to są, że jesteś użytkownikiem filmwebu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nic o niej nie to się nie wypowiadaj!!!!!
a tak szczerze, to co wy widzicie w aktorce, ktora nie ma na koncie ani jednego oscara i grywa w produkcjach typu: 'lakier do wlosow' ?;>
bo nie czaje?
patrzcie na Katharine Hepburn fenomenalną aktorkę, ktora jest laureatką 4 oscarów! a zajmuje 268 msc ;/
a wy tu wyjezdzacie z taką michelle?!
Czy Oscary naprawdę są wyznacznikiem talentu? Jasne, przyznawane są za najlepszą rolę w danym roku (z założenia), ale czy fakt, że aktor prezentuje rokrocznie wysoki poziom, ale nigdy nie przyznano mu Oscara stawia go w grupie aktorów z niższej półki? Rzeczywiście?
Brak Oscara to żaden argument.
I ile obejrzanych filmów z Pfeiffer sprawiło, że zasłużyła w Twoich oczach na ocenę 1?
Oj tam nie przejmujcie się. Zawsze coś komuś nie będzie pasowało. Jest wiele świetnych aktorek, ale skoro ten ranking istnieje to jakaś musi mieć pierwsze miejsce.
Po ubolewajmy teraz nad tym w ciszy.
Nie wspomniałam nawet o rankingu. Zastanawiam się jedynie nad tym czy rzeczywiście Oscar jest 'jedynie słusznym' wyznacznikiem talentu aktora.
wydaje mi sie, ze tak.
kazdy robi cos, zeby COŚ osiagnac. w dziedzinie filmu NAJWYZSZYM wyroznieniem jest oscar. sądze, ze kazdy aktor o nim marzy w duchu. przyznawane sa nie jak zlote globy tak jakos dziwnie, tylko wybitnym! i bardzo mi sie podoba, ze jest taka nagroda inna, NIE DLA KAZDEGO!
Niniejszym apeluję o obniżenie miejsca w rankingu aktorowi Johnny'emu Deppowi, bo też nie ma Oscara, a na dodatek się nim nie przejmuje, a zatem, zgodnie z logiką koleżanki, nie aspiruje do bycia wybitnym, czyli nie zasługuje na wysoką pozycję.
Nie zasługuje na swoją pozycję Robert de Niro, który mimo swoich osiągnięć, zagrał w produkcji "Rocky i Łoś Superktoś".
A teraz na poważnie: to czy aktor dostał Oscara, Złoty Glob nie jest w decydującym wyznacznikiem o poziomie aktora. Osoba, która uważa, że ktoś kto nie ma takiej nagrody nie zasługuje na miano rewelacyjnego aktora jest (moim skromnym zdaniem) osobom o bardzo wąskich horyzontach. Ponadto to, że ktoś wystąpił w słabej produkcji też nie świadczy, że jest słaby (chyba, że gra tylko w takich, wtedy inna sprawa). Przepraszam, że zamieszczam takie oczywistości, ale sądzę, iż niektórzy powinni to przeczytać.
?? Johnny ma współczesne nominacje, a pfeiffer ostatnia dostala 18 lat temu! Nie rozwija się zawodowo, baa! pokusilabym się o stwierdzenie, że uwstecznia!
Także nie wyjezdzaj mi tu z takimi mongolskimi teoriami i przyznaj, ze są o wiele lepsze i WYBITNIEJSZE akorki niz ona!
wiem, ze to nie twoje progi, ale obejrzyj kiedys cos z kathrine hepburn lub z vivien leigh, a potem pogadamy kto powinien byc w top sto, a tym bardziej w top 10 ;/;/
Zdziwisz się chyba kolego ale Pfeiffer była nominowana do Oskara trzykrotnie !
Do tego Złoty Glob i 6 nominacji do niego . Te trzy ,,przegrane ,, nominacje do Oskara to naprawdę sporo i nie zdziwiłbym się jakby prędzej czy później otrzymała Oskara za całokształt .
Co do lakieru do czegoś tam to nie oglądałem tego filmu ale bardzo mało jest aktorów którzy choć raz nie zagrali by w jakimś gniocie . Pfeiffer jest aktorka bardzo dobrą świadczy o tym różnorodność filmów w jakich grała . Od Musicali i dramatów po filmy akcji i fantasy . Do tego jsk juź pisałem najpiękniejszą aktorką jaka widziałem . Dla mnie to starcza spokojnie na uczciwą czołówkę tego rankingu .
tutaj to samo:
?? Johnny ma współczesne nominacje, a pfeiffer ostatnia dostala 18 lat temu! Nie rozwija się zawodowo, baa! pokusilabym się o stwierdzenie, że uwstecznia!
Także nie wyjezdzaj mi tu z takimi mongolskimi teoriami i przyznaj, ze są o wiele lepsze i WYBITNIEJSZE akorki niz ona!
wiem, ze to nie twoje progi, ale obejrzyj kiedys cos z kathrine hepburn lub z vivien leigh, a potem pogadamy kto powinien byc w top sto, a tym bardziej w top 10 ;/;/
1.Porównywanie metody gry aktorskiej Michelle Pfeiffer do Johnnego Deppa jest śmieszne ! Depp to mężczyzna a Pfeiffer to kobieta więc i możliwości są zupełnie różne.
2.Oscar to bardziej nagroda polityczna niż wyznacznik talentu aktorskiego tylko dzieciak pisze coś takiego bo znacznie trafniejsze są werdykty złotych globów .Pfeiffer bardzo niepochlebnie wypowiedziała się się o owej nagrodzie podobnie jak Marlon Brando kiedyś więc i akademia konskewtnie odmawia jej nominacji np.za "biały oleander" czy "sam" w którym była niesamowita.
3.Porównujesz Michelle Pfeiffer do Kate Hepburn nie badź śmieszny po raz kolejny.Dzieli jest poł wieku więc i metoda gry aktorskiej się zmieniła.Niegdyś była nieco archaiczna i teatralna.
4.Wyjeżdzasz mi tu z Hepburn która nawet w połowie nie była tak dobra jak Bette Davis :P jeśli już
5.Może i są wybitniejsze aktorki od Pfeiffer ale wybacz nie jest to ta pani z która zajmuje 1 miejsce ;/
5.Oscara w kieszeni ma Berry i Bullock aktorki konsekwentnie nominowane do złotych malin w przeciwieństwie do Pfeiffer.Witherspoon to już kompletnie żenujaca historia-naprawdę.
Pani Mario,ogłady trochę.
Podpisuję się pod wypowiedzią kolegi i od siebie dodam tylko, że teksty w stylu "wiem, ze to nie twoje progi, ale obejrzyj kiedys cos z kathrine hepburn lub z vivien leigh, a potem pogadamy kto powinien byc w top sto, a tym bardziej w top 10 ;/;/", zakładające w skrócie "ja wiem lepiej, więc mi nie podskakuj" świadczą o zbyt wysokim mniemaniu o sobie i braku pokory. Nikt z nas nie pozjadał wszystkich rozumów świata.
Wiem, że moje porównanie Deppa i Pfeifer nie było w pełni sensowne, co też zaznaczyłem, że od pewnego momentu mówię serio. Jednakże Twoje stwierdzenie, że tylko wybitni aktorzy otrzymują Oscara, a Ci co go nie mają, to won z, jakże cenionego, Top 10 Filmwebu, była w mojej skromnej opinii, jeszcze bardziej bez sensu.
Zalecam więcej dystansu do siebie, a przede wszystkim mniej emocji, kiedy piszesz w Internecie.
'.Oscar to bardziej nagroda polityczna niż wyznacznik talentu aktorskiego tylko dzieciak pisze coś takiego bo znacznie trafniejsze są werdykty złotych globów .' piszesz tak bo pfeiffer ma zlotego loba, a oscara nie ;/
'Pfeiffer bardzo niepochlebnie wypowiedziała się się o owej nagrodzie podobnie jak Marlon Brando kiedyś więc i akademia konskewtnie odmawia jej nominacji np.za "biały oleander" czy "sam" w którym była niesamowita.'
tylko, że Brando zdobył tego oscara, wiec chyba nie dltego jej odmawiaja, a ona mowi tak, dyz jej zal dupe sciska hahah;d
zobaczymy jak kiedys MOŻE go dostanie, to sie osika z radosci. wtedy pomysl sobie o mnie! i o: ANIEMÓWIŁAM(tak, jestem dziewczyną) a propos Witherspoon to oglądałeś spacer po linie? No wlasnie ...
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
