Na residenty miała kontrakt już po pierwszej części która była dobra (z drugą tak dobrze nie było). A Ultrviolet według mnie został całkowicie spieprzony po odsunięciu Wimmera od projektu, bo film mógł być naprawdę dobry, ale niestety zrobili z niego siekankę dla 13 latków. No i jeszcze to kiepawe .45

Miło wspominam jej występ w Million Dolar Hotel. Reszta... cuż. Albo jej nie doceniają, albo jest bardzo głupiutka.

Niedługo ma zagrać Amalie Bezhetskaya w filmie "Azazel"

Po obejrzeniu Ultravioletu zadałam sobie identyczne pytanie. Jeszcze jej udział w Resident Evil byłam w stanie znieść choć sam film raczej do wybitnych nie należy (z tego co pamiętam dostał ode mnie marne 4/10). Ale to co się wyprawia teraz po Million Dollar Hotel, Piątym Elemencie czy nawet po Brzuchomówcy to masakra!

Obawiam się, że Milla powoli zaczyna kojarzyć się tylko z tego typu filmami i niestety coraz więcej propozycji podobnych ról będzie dostawała. Może chce stać się idolką wszystkich podjaranych mężczyzn? :> A może dostaje za to dużo większą kasę? Nie dostaje lepszych ofert a nie ma co ze sobą począć?

Niaaah, nie potrafię tego wytłumaczyć.

Bądź co bądź, Milla wiele straciła w moich oczach po Ultraviolecie. A szkoda, bardzo ją lubię.