Może się bała o studia - to był czas egzaminów - bardzo słusznie zresztą - studia są na całe życie, kariera aktorska może się nagle skończyć.
Ona zawsze się bała. W "Lolicie" nie zagrała, bo przestraszyła się. I to kogo - samego Ironsa. Ale w gównianych "Gwiezdnych wojnach" nie przestraszyła się zagrać. Kiepska aktorka i strasznie się zestarzała. Jeszcze w "Closer" wyglądała ładnie, ale dziś jest coraz mniej ponętna.
Moim zdaniem coraz bardziej! Nabiera elegancji i szyku. W "Closer" prezentowała się trochę jak pensjonarka.
"Gównianych "GW" - to jeden z najważniejszych filmów w historii kina. Jestem pewna, że rolom Amidali zawdzięcza swoją karierę.
No proszę nie oberwałem mocno po uszach :) Oczywiście, to troszkę była mała prowokacja. Nata nie jest kiepską aktorką. Ale się zmieniła. Bezpowrotnie straciła ten dziewczęcy czar. To już bardziej kobieta, a nie młoda dziewczyna. I nawet mamusia. Cóż, zawsze pozostaną filmy. Tam będzie wiecznie młoda.
PS Za "Star Wars" została nominowana do "Złotych malin". I zasłużenie. Ale masz rację te filmy pomogły jej w dalszej karierze.
Kobita ma 30 lat. Znam ludzi, którzy w takim wieku zostali babcią. x-D
Jako Amidala była niezla moim zdaniem, poza "Atakiem klonów" - gdzie z tym podnoszeniem brwi w rozmowie z Anakinem jest wrecz denerwująca. :-D
Widać, że ta para była bardziej zajęta sobą niż grą. Zresztą pewnie mało się przygotowała do tej roli, bo był to okres egzaminów i zaryzykowała w imię rozwoju intelektualnego - film miał tak silną renomę, że na spółkę z Haydenem - nie zarżnęli go. x-DD
Drętwa była scena na łące.Ogólnie podoba mi się wątek miłosny ale np. "ale kto , kto ich zmusi ?" to straszny kicz.
"zarżnęli" co do filmu racja ale niestety z ludźmi pustyni było na odwrót :D
Najgorzej chyba jednak w mrocznym widmie.
ona nawet nie rozróżniała star wars od star treka podobno. Generalnie jej rola była na takim samym słabym poziomie jak w innych filmach (oprócz Leona). Natalie w roli Padme ładnie wyglądała, ale aktorsko wypadła okropnie. Oglądając Mroczne widmo z napisami, nie mogłem znieść jej głosu.