Nie ważne jaki film wybierze tylko jak się w nim sprawuje a aktorem nadal jest bardzo dobrym mimo iż trza przyznać,że mógłby lepiej dopierać filmy.Ale mimo krytyki Ghost RIder,Bóg Zemsty lub Piekielna Zemsta to dobre filmy.

No niestety, przez to, że musi spłacić długi to bierze wszystko, co popadnie. Aczkolwiek nie jest aż tak fatalnie, jak to wielu ludzi przedstawia. Stolen również jest niezłym filmem.

W zasadzie Stolen to taki sobie średni filmik, ale nie zasługuje na taki pojazd, bo przecież obejrzeć się go da ;o Ghost Rider też do najgorszych nie należy, druga część podobała mi się w sumie nawet bardziej niż pierwsza, bardziej ruchliwy protagonista. Piekielna zemsta to totalnie pojechany odmóżdżacz, czy jak się to pisze, ale jak się lubi takie filmy, to oczywiste, że nieco zawyży się ocenę. A Bóg Zemsty podobał mi się nawet bardzo, choć faktycznie, ostatnio Nicolas ma trzy miny. Statyczny manekin, naćpany przerażony i zacieszny imbecyl, ale ja tam w zasadzie lubię jego miny.

Też gościa lubię a co do Boga Zemsty to się zgadzam, dobry film. Fabuła naprawdę bardzo ciekawa. Z niecierpliwością czekam na Skarb Narodów 3, ale chciałbym bardzo jeszcze zobaczyć z nim filmy pokroju Twierdzy, Con Air albo Bez twarzy..

Nicolas od zawsze kojarzył się mi ze świetnymi kreacjami, a filmy z nim to wysoki poziom pewny jak w banku. Tak było. Niestety gdy już zostałem jego fanem, zaczął grywać w bardzo przeciętnych produkcjach i tylko z sympatii oglądam te 'dzieła' będąc ślepym na liczne wady.

To, że gra w co raz słabszych produkcjach to jedno, a drugie, że według mnie brzydko się starzeje :(