Zarówno "Frozen Ground", "Joe" (wreszcie jakiś dramat) i "Tokarev" (który właśnie jest w fazie postprodukcji) zapowiadają się naprawdę ciekawie i są miłą odskocznią od ciągłych filmów akcji i fantasy, w których ostatnio gra Cage.
Szkoda że w Niezniszczalnych 3 jednak nie zagra. A Tokarev to raczej taki film akcji będzie.