Jak myślicie? Są realne szanse? Ja filmu jeszcze nie widziałem, opinie są bardzo różne, o grze Nicole raczej pozytywne, ale zwykle bez zachwytu. Z drugiej strony - wymieniana jest jako faworytka.
Ja powiem tak. Jeżeli dostanie tego Oscara to będzie to najbardziej niezasłużona nagroda za pierwszy plan od czasu Sandry Bullock. I piszę to pomimo całej mojej sympatii do Kidman. W „Luci i Desi” Jej rola jest po prostu byle jaka. Dobra i to by było na tyle. Ma tam kilka świetnych momentów ale niestety przeważają takie gdzie wyglada jak manekin a Jej naszprycowana wypełniaczami twarz aż wali po oczach. To rola o której szybko się zapomina. Niezbyt porywająca rola w kiepskim filmie biograficznym. Ogolnie to w tym roku Oscarowe Jury poszalało. Brak nominacji dla Lady Gagi to nieśmieszny żart. Tym bardziej że ciągnęła Ona cały film i kradła każdą scenę. Kiedy nie było Jej na ekranie film po prostu nie istniał. Rola o kilka klas lepsza niż Lucille Ball Kidman.
Wiadomo, że to kwestia subiektywnej oceny, ja słyszałem właśnie takie opinie, że rola Nicole jest dobra, może dobra z plusem - i to wszystko. Z drugiej strony mam wrażenie, że aktorzy i reżyserzy często dostają nagrody tak jakby awansem za inne role czy filmy, za które akurat nie dostali. Jest to głupie, ale tak bywa. Ja z samej nagrody na pewno się ucieszę, bo to moja ulubiona aktorka, ale zdaję sobie sprawę, że za inne role zasługiwała bardziej. Ciekawe jak to się skończy.