Myślałam , ze w życiu już wiele widziałam , zawsze myślałam , że nikt nie pobije Angeliny Jolie , ale ona jest MILIONY razy DOSKONALSZA !!!!!!
BOŻE!!!!! Malutki kształtny nosek , doskonałe rysy twarzy ,cera bez żadnej skazy, wspaniałe oczy i NIESAMOWITE WŁOSY !!!!! Ona bez makijażu wygląda lepiej niż z makijażem!!! Figurę ma lepszą niż wszystkie modelki , skórę perfekcyjną, zdrową, gładką, o przepięknym odcieniu , wspaniałe biodra i boskie nogi !!! Fenomenalnie wciela się w podwójną rolę i do tego jest bardzo sympatyczna , wnioskuję to ze zdjęć paparazzi , nigdy nie ma skwaszonej miny , zawsze się uśmiecha.
CHODZĄCY CUD !!!!!!! Wygląda bardzo egzotycznie jak na swoje pochodzenie.
DLA MNIE NUMER JEDEN !!!!
tomucho77 - Bo co pojedziesz po mojej matce ?
w odpowiedzi na post: MilesQuaritch
platyna_2 - Skończ z tymi niemoralnymi propozycjami. Żeby własną matkę oferować, no wiesz ty co...
Co to jest jak nie ironizowanie z mojej matki.
Przyznaję bardzo inetligentna próba zakończenia rozmowy, koleine ironie, pomówienia...
kiedy ty się opamiętasz dziewczyno w swoim zaślepieniu ?
Uważam temat za zakończony. Odstaw swoją dumę (Z czego jesteś dumny?) i swoją nienawiść (Kto Cię skrzywdził?) i po prostu przestań pisać, bo dalsze Twoje prowokacje nie mają sensu.
Hihihi, zaraz się posioosiam w majtoosie przez te Wasze żarciki kosmonauciki.
Najlepiej jak zamilkniecie lub wrócicie do tematu Niny a nie będziecie sie obrazac przez kolejne kilka stron, bo ostro już przeginacie,
właśnie oglądam zdjęcia tej Emmanuelle i faktycznie są podobne! Nie wiem sama która ładniejsza. :)
Moim zdaniem Nina jest bardzo ładna ale nie koniecznie jest to nr. 1, bardziej podoba mi się uroda Kajol czy Aishwayry Rai np.
Rozumiem, że to była ironia?
No cóż, ja akurat też mam tak zajebiście wielkie oczy na pół twarzy i jakoś z tym żyję;)
Można wiedzieć z jakiegoż to powodu mylnie posądzasz mnie o współżycie ze zwierzętami??!!
Co prawda, przy dobrych chęciach można mnie nazwać kobietą upadłą, ale aż tak nisko zaprawdę powiadam Ci jeszcze nie upadłam...XD
Swój honor mam.
Nie rzucam się na zwierzaki, co najwyżej na misiakowatych facetówXD
Oj, niedobry Ty;)
Nie przesadzaj. To znaczy tak, to Twoje osobiste zdanie, ale nieco wyolbrzymiasz jej urodę. Na przykład ja sądze, że taka aktorka Dianne Argon jest o wiele ładniejsza.
Faktycznie ładna ta aktorka, ale czy ładniejsza od Niny.. Nie wiem, kwestia gustu, ja Ninę uwielbiam w roli Katherine, w sensie jak jest ucharakteryzowana.. :)
Ale tak czy siak dla mnie żadna chyba nie przebije urody egzotycznych hindusek, jak wyżej wspomniałam Kajol, Aish Rai, Rani, Freidy Pinto i innych..
Uwielbiam je! Kajol najbardziej lubię w Czasem Słońce Czasem deszcz <33. Rczeczywiście, one sa njalpiękniejsze. Freida śliczna u Woody'ego Allena :D zresztą w Slumdogu też. A Aishywarya... Cudowna. Zresztą była kiedyś Miss Swiata ;D. Taaak, Elena taka szara myszka, katherine zawsze ma śliczne włosy :3 w ogóle w czasach trójkącika Damon Kat i Stefan ładniej się ubierano xD
Czego ty się czepiasz szczegółów ciemno mam na chacie jak u murzyna w dupie i nie zauważyłem spacji...
no jest ładna masz rację - tylko ten nos hmm ?
Sama nie weim.. jestem dziewczyną, awięc może się nie znam, ale ja tam uważam, że jest bardzo ładna. chciałabym wyglądac tajk jak ona ;) A Nina... hmmmm.... no ładna, ale ma taką trochę wystraszona twarz, nieco za wąskie usta no i na pewno nie jest najpiękniejsza moim zdaniem.
Moim zdaniem też nie jest najpiękniejsza, choć i tak jej troche zazdroszczę wyglądu bo mi daleko do niej. :D
Ale te hinduski najpiękniejsze, widzę że się zgadzamy. W zasadzie nie wiem ktora najpiękniejsza, każda ma coś w sobie. Freida prześliczna, ale w zasadzie aż tak się bardzo niewyróżnia jak np. Aish swoimi niebieskimi oczyma.. Kajol zjawiskowa, to samo Rani i jeszcze jedna aktorka bolly, ma takie urocze dołeczki, niech no sobie tylko przypomnę jak się nazywa.. :D
Tomucho, o czyj nos Ci wchodzi, w sensie której aktorki? :D
nie widzę sama nic złego w jej nosie ;P. A powracając do Niny- rzeczywuście jest cakiem ładna, ale pospolita. Widziałam wiele dziewczyn podobnych do niej. Sławnych? Prosze bardzo, przykład- Victoria Justcie. Może nawet nieco ładniejsza. A Nina może i jest ładna, ale głupiutka :> jeśli masz powyżej chociażby 12- u lat z pewnością zauważysz to w wywiadach. A o cerze nez żadnej skazy... Tym mnie powaliłeś. Z toną tapety na czerwonym dywanie też mogłabym mieć cerę jak z bajki. Nie widziałes jej bez make upu. Przykładem koszmarnej cery poza "pracą" jest Emma Watson. Widziałam ostatnio jej zdjęcia bez makijażu. A na czerwonych dywanach powalała świeżością skóry..
Ogólnie rzec biorąc obie mają ładne kinole świrowałem, a co do tapety to myślisz że pani aragon występuje w filmach bez podkładu.
Dziewczyno grubo się mylisz, zobacz zdjęcia w necie jak ona wygląda bez tapety a jak z nią.
A tak w ogóle to nie mam nic do tapet i dobrze że coś takiego jest i że kobiety wykorzystują podkład żeby stać się jeszcze piękniejszymi.
Ale są takie, które nie potrzebują pudrów i fluidów. Liczy sie moim zdaniem naturalne piekno i ja na przykład staram się nie nakładac tego wszystkeigo za dużo. I chyba źle mnie zrozumiałeś- nie uważam, że Dianna jest NAJPIĘKNIEJSZĄ ISTOTĄ NA SWIECIE jak to nazwałeś Ninę Dobrev. Ja nie przechodze do skrajności i poza tym jestem hetero. ;] qwięc nie piszę, że Dianna jest ideałem, co to to nie. Dla mnie każdy ma wady, nikt ne jest idealny.
To co najbardziej podoba mi się w Ninie to jej idealne brwi;] Jeśli chodzi o oczy to sama jako posiadaczka brązowych wolę zielone i niebieskie, a co za tym idzie uważam taką Mię Kirshner, Juliet Landau (jeśli o tą chodzi to właśnie specyficzna uroda mnie urzekła:P Dla większości może być pasztetem) czy Marie Avgeropoulos za ładniejsze od Niny;] Ale to mój osobisty ranking, nikt nie musi się ze mną zgadzać.
To możemy się zamienic oczętami, bo ja mam zielone. ;D
Ja też nie lubię za wielkich tapet, co prawda oczywiście dobrze że coś takiego jest, bo moja cera niestety idealna nie jest, ale tak czy siak, wolę delikatną i nie rzucającą się mocno w oczy korektę niż pół kilo tapety. :D
Niny nie widziałam bez makijażu więc nie oceniam.
Ja tam obstawiam aktorki bolly za najpiękniejsze, tzn. nie wszystkie ale te co wcześniej wymieniałam, powtarzam się. :D
A co "idealności", to zgadza się iż nikt nie jest idealny, fajnie jak ktoś się czymś wyróznia, co właśnie czyni tę osobę piękną. Idealność jest nudna. :D
U mnie w rodzince to wszystkie dziewczęta mają urodę Britney Spears za młodu:P
Co do mnie to nie wiem, raczej drugiej takiej jak ja nie ma:P
Tapeta tapetą, nieumiejętnie nałożona oszpeca jednak kobiety bez niej wyglądają fatalnie w większości:P
To raczej mężczyźni powinni być płcią piękną...
haha, no jeżeli jej nos nie jest odpowiedni, to ja sie lepiej nie wypowiadam na temat swojego gdyż ponieważ jest tragiczny. :D
A Nina faktycznie trochę pospolita, znajdą się podobne do niej. :) Ale tak czy siak jest piękna.
Mimo wszystko ja zawsze najbadziej zachwycam się urodą kobiet które się mega wyrozniaja- dlatego po raz kolejny mowie o Aish- hinduska, z pieknymi i wielkimi niebieskimi oczętami podczas gdy większość hinduskich kobiet ma oczy ciemne. ;)
To samo tyczy się Rani i Kajol.
No właśnie! Kiedys próbowałam kopiować to jak Aish się ubierała i tańczyła... wychdoizło średnio =P.
E tam, na pewno nie aż tak źle. :D
Mnie ogólnie podoba się indyjski styl, te te ich sari, biżuteria.. No dobra, w jakimś filmie bolly widziałam jak panna młoda oprócz góry wykwintnej biżuterii miała jeszcze w nosie wielkie srebrne kółko- to akurat mnie rozśmieszyło. :D
Ale cała reszta to achhh, tak bogato, szkoda że w moim mieście nie ma żadnego indysjkiego sklepiku bo uwielbiam te ich bransolety, kolczyki itd. ;D
No na szczęście u mnie ejst ^^ :D W sumie mieszkam w Krakowie więc mam to szczęscie, że mogę sobie do tych sklepów chodzić.. wielu luzi nie wie, że w sklepach indyjskich mozna kupic biżyterię i spódnice w ciekawe wzory za grosze ;)
Dla mnie najpiękniejszą osobą na ŚWIECIE Nina na pewno nie jest ale nie można powiedzieć że jest brzydka. Na sto procent jest naturalniejsza niż taka Megan Fox z kilogramem tapety na twarzyczce. Nina to w sumie jeszcze nastoletnia kobietka, zobaczymy jak czas się z nią obejdzie i będzie wyglądać za - dajmy na to - 3 lata. Gdybym miała wybrać jedną część twarzy którą mogłabym jej zabrać to byłyby to oczy :) - są śliczne.
Natomiast jeśli chodzi o całokształt urody to dla mnie osobiście jest wiele ładniejszych aktorek. Np. wymienione przez dziewczyny Kajol i Aishwayra lub ( numer jeden w moim prywatnym rankingu ) - zjawiskowa Kate Beckinsale. W Van Helsingu wyglądała powalająco. Ładna jest również Gemma Arterton - w Prince of Persia była jak cud miód. Kto tam jeszcze...A - Natalie Portman - również mój ścisły top. No i nie mogę zapomnieć o japoneczkach - jest ich zbyt wiele by wymieniać z imienia ale duża ich liczba przebija urodowo Nine. Nawet Nicole Kidman gdy odstawiła botoks i przestała farbować włoski od razu nabrała wdzięku. Widać więc że co człowiek to inna opinia - ale być może za kilka lat panna Dobrev przebije je wszystkie i zostanie Najpiękniejszą Kobietą Świata według jakiegoś zagranicznego rankingu :) Pozdrawiam.
Jw, każdy ma inny gust, można by tu debatować, kto jest piękniejszy a kto brzydszy, ale nie ma to większego sensu bo 100% do porozumienia nie dojdziemy. :D
Kate Beckinsale faktycznie bardzo ladna. Natalie też śliczna, ale bez szału wg mnie.
Moim zdaniem przepiękna jest Angie Capeda- po prostu boska, już w wieku 6 lat jak oglądałam Luz Marię- nie umiałam się na nią naptrzeć. :D Co prawda i tak Gustavo był moją miłością, ale Angie zazdrościłam urody i marzyłam żeby tak wyglądać. :D
Z profilu bocznego to nina wymięka przy tobie, taka jest prawda i pogódź się z nią - bijesz ją na głowę.
Lusesita :) faktycznie była ładniutka ale to we Fiorelli według mnie wyglądała najkorzystniej.
Z latynoskich aktorek bez dwóch zdań piękna ( dla mnie of course ) jest Natalia Oreiro :)
Nie oglądałam tej telenoweli ale wizualnie kojarzę dziewczyny i dla mnie właśnie ta Maite jest najładniejsza - Anahi i ta druga mogą się schować :)
Ja w zasadzie sama nie wiem, jak dla mnie wszystkie 3 są śliczne i chyba za każdą temporada miałam fazę na inną. :D Uwielbiam tę telenowelę, świetna była ;)
Ta druga to Dulce Maria, jej wiśniowe wlosy są zabójcze. Aczkolwiek faktycznie Maite najpiekniejsza, ma taką klasyczną urodę.
Właśnie - Dulce Maria. Zawsze zapominam jej imienia i jedynie jej twarz mam przed oczami a tak to pustka :)
Ja już od dobrych kilku lat nie oglądam telenowel, chyba wyrosłam z tego. Jak byłam młodsza to i owszem - oglądałam dużo i często. Ale wtedy jak dobrze pamiętam takie seanse nie były kojarzone z obciachem jak to jest teraz. Strasznie podobała mi się Thalia ( grała w Marii z przedmieścia ), Sonia Smith ( ale tytułów z nią nie kojarzę za bardzo - jedynie chyba Cud Miłości mi świta ) no i na pierwszym miejscu byłą Grecia Colmenares...
Widziałam ją w Marii i Manueli. Ta druga telenowela dla mnie jako dziecięcia byłą przerażająca - ta Isabel z maską na twarzy...Brrrr coś okropnego :)
I tu muszę się przyznać bez bicia ile ja się naoglądłem oreiry (zbuntowany anioł) - fajne klimaty pzryznaję a i natalka jest niczego sobie.
Możliwe ale ja wierzę w to że każdy człowiek nawet jeśli na zewnątrz jest gruboskórnym chamem - we wnętrzu skrywa swoje dobre oblicze. Bardzo możliwe że Ty również takowe posiadasz...