jest brzydki bardzo dobrze ze to on nie zagrał w telenoweli mariana de noche jako ignasio
lugo na varo tylko jorge salinas.... bo osvaldo to nudny aktor i beztalecie wielki
Ja obejrzałam kilka telenowel i moim zdaniem to jeden z niewielu latynoskich aktorów który NAPRAWDĘ POTRAFI GRAĆ; w "Przeklętej miłości" emocje się z niego po prostu wylewały, jego bohater był też dosyć skomplikowaną postacią, ale nie przesłodzoną.
Jego gra mnie nie interesuje ,może i jest dobrym aktorem ,ale i tak z nim bym nie obejrzała