Doprawdy nie rozumiem. W "Cosmopolis", to kawał baby w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Zapasy Pattinsona, tak można powiedzieć!
Ładna. W "Cosmopolis" zagrała jedną scenę miłosną, powiedziała kilka zdań przy tym i tyle. Nie rozumiem Twojej bulwersacji.