wczoraj doznałem szoku. oglądałem sobie na polsacie reklamy przerywane x-menami i myslalem, że profesora gra sir Ben Kingsley, wybitny aktor, genialny człowiek. a tu się okazuje, ze to jakis Patrick Stewart, o ktorym pierwszy raz slysze. przeciez oni wygladaja identyczni! nie, zle powiedzialem, to Stewart wyglada jak Kingsley. No ale co tu nie mowic, prestiz Kingsley jest duzo wiekszy... czy tylko ja sie tak okrutnie nabralem?
Cóż... jeżeli wcześniej nie miałeś do czynienia z PS, to może faktycznie mogłeś ich pomylić ze względu na łysinę. Dla mnie wogóle nie są podobni i dziwię się, że nie słyszałeś o Stewarcie. I według mnie "prestiz Kingsley" NIE jest większy. Ale co kto lubi ;)
o, ja tu właśnie teraz trafiłam z tym samym kłopotem, pokłóciłam sie z bratem że w jakiejs adaptacji "opowiesci wigilijnej" gra ben kingsley, a on że patrick stewart, a ja na to kto kurde jest patrick stewart, a on że to ten co grał w xmenach.
no i sprawdziłam i doznałam szoku: w 'domu z piasku i mgły', xmenach i star treku NIE GRAł ten sam człowiek!!!!
a to ci heca.
pzdr.
hmm, uwazam, ze to baaaaaaardzo dziwne skojarzenia, Mr. Patrick jest tylko jeden, no i zeby o nim wczesniej nie slyszec!? nie ogladaliscie Star Trecka!!!? :) legenda, no i Diuna 84'
Pozdr
Są bardzo podobni, ale nie aż tak, by trudno było ich odróżnić. Patrick Stewart to skojarzenie (jeszcze z dzieciństwa) ze Star Trekiem, a Ben Kingsley kojarzy mi się raczej z Gandhim.
Nigdy nie miałam takich skojarzeń. O wiele wcześniej byłam świadoma kim jest Patrick Stewart niż Ben Kingsley (którego bardzo cenię, tylko nie mogę mu wybaczyć BloodRayne).
I jak cos to Kingsley wygląda jak Stewart, gdzyż ten drugi jest starszy:)
Ja rowniez bylam swiadoma SIR Patricka Stewarta na duzo wczesniej niz Bena Kingsleya. I wybacz, ale mowienie, ze prestiz Kingsleya jest duzo wiekszy niz Stewarta, niz o SIR Stewarcie nie wiedzac, jest osmieszaniem sie. Jest to WIELKI szekspirowski aktor. Wielu by dalo duzo, by zdobyc bilet na jego sztuki.
Po pierwsze, to pan Stewart jest o 4 lata starszy od Bena Kingsley'a więc to Ben wygląda jak Patric, a nie odwrotnie.
Po drugie, jeżeli Ty o nim nie słyszałeś, to naprawdę dziwne, a mówienie, że ma DUZO(?) wiekszy prestiż niż Steward jest po prostu nie na miejscu i wręcz śmieszne...
Nie twierdze, ze Stewart jest zlym aktorem, poniewaz nie widzialem wielu filmow z nim, nie moge tego stwierdzic. Jednak jezeli czyjas rola zycia jest rola kapitana w Star Treku, no to coz... Kingsley gral w wielu filmach, zarowno wybitnych, jak i przecietnych lub kiepskich. Jednak jego role w takich produkcjach jak ,,Dom z piasku czy i mgly'' czy ,,Lista Schindlera'' byly naprawde rewelacyjne.
Jednak to do Stewart'a należy się zwracać "Sir".
I czy Ci się to podoba czy nie - Star Trek jest kultowy. Ten serial to nie
wszystko. Stewart ma na swoim koncie wiele wybitnych kreacji (filmowych,
telewizyjnych, teatralnych). Sam twierdzisz, że nie widziałeś wielu filmów
z jego udziałem więc nie wiem na jakiej podstawie go oceniasz. To, że go
nie znasz nie oznacza, że jest gorszym i mniej zasłużonym aktorem od
Kingsley'a (przy okazji - ostatnio widziałam "the wackness" - jak mógł
dostać za to nominację do złotej maliny?).
https://www.google.pl/search?q=Patrick+Stewart+I&client=ms-android-samsung&sourc e=android-browser&prmd=ivn&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwiojc_Qp-jSAhVHBi wKHXeFD1UQ_AUIBygB&biw=360&bih=512#tbm=isch&q=patrick+stewart+ben+kingsley&*&img dii=4lU17lErcXr26M:&imgrc=6Di4BY0CY_2_wM: Jest pewne podobieństwo
dla mnie Patric Steward jest aktorem wybitnym i nie tylko o star treka tu chodzi, to jeden z najlepszych aktorów na swiecie , niedoceniony, chociaz u siebie grałł w teatrze szekspirowskim i jego doswiadczenie tetralne widac