Gra faktycznie nie najlepiej, czy ładny czy brzydki to kwestia gustu, ale jedno jest pewne:
- do ról szkolnych lamusów i życiowych gamoni wszelkiej maści jego twarz jest wręcz stworzona!
Słabo gra ? W "Aż poleje się krew" mimo 99% czasu ekranowego wypełnionego przez Daniela Day Lewisa, to właśnie Dano zaraz po nim zapada najgłębiej w pamięć.
w "aż poleje się krew" Dano był ekstremalnie irytujący, zarówno przez swoją odpychającą buzię, sztywne aktorstwo oraz dodatkowo przez samą postać obłąkanego pseudo-klechy.
Na temat urody nie będę się wypowiadała, bo to sprawa subiektywna, a aktorowi uroda czasem bardziej przeszkadza niż pomaga.
Zaś co do gry... Pierwszy raz zobaczyłam Dano w "Zniewolonym" i prawie odjęło mi mowę. Wiem, że pisałaś przed polską premierą filmu. Ale jest jeszcze "Ruby Sparks", "Być jak Flynn" czy "Dla Ellen". Bardzo go lubię.