Paul W.S. Anderson

Paul William Scott Anderson

5,8
2 365 ocen pracy reżysera
powrót do forum osoby Paul W.S. Anderson

Biohazard l zawsze kojarzył mi się z grami, każda część to inni bohaterowie, ale reżyser zrobił z tego tasiemiec z 1 główną bohaterką która na dodatek chyba jest jego żoną co obniża w moich oczach wiarygodność tego człowieka.

Inny bohater oznaczałby zawsze jakiś powiew świeżości i otwartą drogę na ciekawą fabułę.

Seria gier zdecydowanie jest lepsza jakościowo niż seria filmów.

Oczywiście pierwsze części były ok ale im dalej tym większy absurd.

Sprawy nie ułatwia fakt że na rynku filmów o zombie jest gigantyczna konkurencja od całej masy seriali po inne ciekawe filmy na ten temat.

Najlepszym dowodem na to że można ugryść tą tematykę ciekawie jest chociażby serial Izombie "Serial biję na głowę tą serię".

ChubakaCieLubi

Pierwotnie Residentami mial zajmowac się pan Romero, nawet kręcił reklamę dla drugiej części gry. No ale cóż, film MK odniósł sukces, to pana od Nocy Żywych Trupów wymieniono na "nowszy" niekoniecznie dobry model :<. Nawet pierwsze części nie były okej, Andersonowi nie chciało się zrobić żadnego riserczu, herezją dla mnie jest zepsucie postaci Jill, żeby tylko Jovovich mogła błyszczeć. Najbardziej chyba i tak boli mnie fakt, że za każdym razem w filmie jest napis "Based on a video game series Resident Evil", based to to nie jest, co najwyżej inspired by.

Rhoadie

Niestety filmy na podstawie gier w większości dostają się w ręcę słabych reżyserów.

Już nie wspomnę że 80% z nich to festiwal głupoty rodem Uwe Bolla.

Tu też widać licencja od capcoma nie jest droga bo to nie jedyny film na podstawie ich gier, największa rozpacz to Street Fighter.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones